#18

6 1 0
                                    

Wiola

Gdy rano wstałam pierwsze co dostrzegłam to dwie wiadomości, jedna była od Maćka a druga od Michała. Po przeczytaniu tej drugiej stwierdziłam że fajnie by było spotkać się w czwórkę, tak jak i kiedyś. Od razu odpisałam chłopakowi żeby ustalił miejsce i czas spotkania a sama poszłam się ogarniać. Michał ustalił wszystko co było potrzebne a ja te informacje przekazałam Kaśce. Już miałam wychodzić kiedy pod moimi drzwiami zobaczylam Maćka.
-czy ty mnie unikasz- chłopak zmarszczył brwi i popatrzył się na mnie podejrzanie
-Jezu dzień się nie widzielismy i od razu unikam, po prostu mam dużo na głowie, umówiłam się teraz z Kaśką i jedziemy do kina więc nie czekaj na mnie - dałam mu buziaka w policzek i jak najszybciej opuściłam swoje mieszkanie.
Gdy doszłam do parku i naszej słynnej ławeczki na której się zawsze spotykaliśmy zauważyłam już dziewczyny które siedziały obok siebie. Mina Kaśki wyraziła wszystko, tak wynudzonej i zniesmaczonej dawno jej nie widzialam.
-hej laski- podeszlym do nich a one spojrzaly sie na mnie w tym samym czasie spojrzaly sie na mnie
-o jestes juz, to dobrze- zza krzakow wyszedl Michal ktory usmiechnal sie na moj widok
-no jestem jestem, bezemnie to widze ze nic sie tu nie klei- zasmialam sie a kiedy zobaczylam przeszywajacy wzrok Kaski na mnie poprosilam ja zeby poszla ze mna siku
-boze Wiola wez mnie od niej, ona jest jeszcze glupsza niz kiedys! - zasmialam sie z jej slow i przytulilam ja
-dasz rade, Ola jest nam potrzebna, pamietaj -usmiechnelam sie do niej
-ej bo tak a propo to co ty powiedzialas Mackowi?
-no ze jade z Toba do kina...
-coooo! Powiedzialam Magdzie ze ide do ciebie bo sie poklucilas z Mackiem-popatrzylysmy sie na siebie i westchnelysmy
-no to bedzie ciekawie...
Po jakis trzech godzinach postanowilismy zbierac sie do domu, Olka z Michalem poszli w jedna strone a my postanowilysmy isc jeszcze do Gosi. Gdy przekroczylysmy prog mieszkania od razu mozna bylo uslyszec dwa glosy
-Wiola nie wyglada na smutna z powodu klotni z Mackiem, kochanie ty to jednak dzialasz cuda - Magda usmiechnela sie ironicznie i usiadla na kanape za nia
-jak tam kino? Na jakim filmie byliscie? Dobry chociaz? - Maciek patrzyl sie z taka powaga ze az zaczelam sie go bac.
Popatrzylysmy sie na siebie z Kaska i obie wiedzialysmy ze mamy przejebane.
-Maciek kochanie po prostu pomylilo mi sie, bylysmy ze znajomymi, takie tam spotkanie nic wielkiego - usmiechnelam sie najladniej jak sie da i widzialam ze zlosc mu juz przechodzi
-ze znajomymi? Moze to byli Michal i Ola? Co Kasia? - Magda zasmiala sie sztucznie i patrzyla raz na mnie a raz na nia
-Czekaj czekaj jaki Michal? - Maciek od razu wychaczyl o co chodzi i spojrzal sie na mnie pytajaco
-A to taki tam stary kolega, nic wielkiego- Kasia odezwala sie probujac mnie bronic ale i tak nic z tego nie wyszlo
-kolega? Znajomy? Ostatnio slyszalam ze twoj byly co Wiola?- Magda spojrzala sie na mnie z uniesionymi brwiami
-byly? Czekaj jaki byly? Myslalem ze byli tylko Mateusz i Adam? Jaki Michal? - Maciek sie wkurzyl, a ja nie wiedzialam co mam odpowiedziec
-ja.... O bosze to przeciez nic waznego! - Maciek jak to on wzial swoje rzeczy i wyszedl a ja biegnac za nim zobaczylam tylko jak Kasia odczytuje sms.

Crime StoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz