#46

11 1 0
                                    

Sebastian

Siedzę pewnie za kierownicą. Wkładam klucz do stacyjki i odpalam. Silnik mruczy aż miło. Czuję jak po moim ciele przechodzi dreszcz. W końcu mam auto. Nie zdałem tego prawa jazdy na darmo, w końcu mogę jeździć! Reszta schodzi na dół. Kaśka zagląda do mojej bety.
-To co? Rudna po strefie? - pyta dziewczyna.
-Chyba 20 - śmieje się.
-Tak tak... Poczekaj chwilę.
Dziewczyna poszła na chwilę do suzy.
-Masz - daje mi płytę podpisaną swag. - Trzeba sprawdzić jak dudni!
Wkładam płytę do radia w samochodzie i poglaszam na najwyższy poziom.
-NO! - krzyczy Kaśka. - TO SIĘ NAZYWA PIERDOLNIĘCIE!
Przytakuje tylko i nie zmieniając głośności ruszam w stronę strefy. Patrzę w lusterka i widzę suze oraz motor Maćka za mną. Zatrzymuje się na przystanku.
-I jak? -pyta Damian uśmiechniety.
-Mówiłem jak bardzo cie kocham? Jak kocham was wszystkich!
-Tak skarbie - uśmiecha się jeszcze szerzej. - Mówiłeś.
-Założę się, że ty wybierałeś.
-No... Kaśka mi trochę pomogła..
-Jest piękny.. Jeszcze raz dziękuję...
Przyciągam chłopaka za brodę do siebie i łącze nasze usta w namiętnym pocałunku. Przerywa nam klakson.
-EEE, PEDAŁY! -krzyczy Magda.
-CZEGO?!
-JEDZIECIE CZY SIĘ RUCHACIE?
Ah tak? - myślę sobie.
Odpalam silnik i ruszam z pieskiem opon.
-Nie wiedziałem że tak potrafisz! - Śmieje się Damian patrząc w lusterku na resztę która próbuje nas dogonić.
-Jazda w suzie nie poszła na marne!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 23, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Crime StoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz