#44

5 0 0
                                    

Sebastian

Agnieszka stoi jak wryta w progu. Nie może uwierzyć to, co się dzieje. Kasia podchodzi do niej i stara się ją pocieszyć. Wiola dzwoni po policję. Funkcjonariusze szybko przyjeżdżają i zgarniają Ostrowskiego.
-Pojedziecie z nami - zaczyna jeden z policjantów. - Musicie złożyć takie zeznania, żeby udupić tą mafie u podstawy i zrównać ją z ziemią.
Posłusznie udajemy się za policją na komendę. Wchodzimy do środka i opowiadamy całą historię jak to było ze szczegółami. Od tej pory przestajemy bać się czegokolwiek. Żyjemy tak jak dawniej.
Mija tydzień. Idę z rana do sklepu po papierosy. Spoglądam na gazety widniejące na witrynie. Wszędzie nagłówki typu 'Anonimowi nastolatkowie rozwiązują największą mafię województwa mazowieckiego!'. Uśmiecham się pod nosem. Postanowiliśmy unikać rozgłosu z przyczyn bezpieczeństwa. Kto wie czy ktoś przypadkiem nie chciał by się mścić, albo coś w tym stylu.
Wieczorem idziemy do Gosi świętować. Pozostaje pytanie: Co z pieniędzmi?

Crime StoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz