Rozdział XXIX Lekcja druga- jak masz się zwracać do swojej dziewczyny

272 26 10
                                    

-Musimy mówić sobie po imieniu.

-ŻE CO?!

-O matko! Przecież to nie jest wcale takie krępujące!

-W takim razie zaczynaj.

-Niech ci będzie, Taiga. I przestań już się tak bardzo rumienić, Taiga!

-...

-No dalej! Twoja kolej, TAIGA!

-Ała! Nie bij mnie Kuro... znaczy... Tetsaya.

-Brawo! A może jakieś zdrobnienie... Tai-chan?- chłopak bał się sprzeciwić, choć Tai-chan bardzo mu się nie podobało.

-Tes?

-Tylko na tyle cię stać?

-T-T-tesia?

-Ech... tak przecież zwraca się do mnie moja rodzina! Nie umiesz sam nic wymyślić?

-Tessi?

-Może być, a poza moim imieniem?

-Co?

-No wiesz, ludzie często zwracają się do swojej drugiej połówki kwiatuszku... słońce... kochanie, rozumiesz o co mi chodzi?

-Chyba tak. Ale to dość... staroświeckie... chyba już się tak nie robi...

-Zamknij się, ja to lubię. No i jestem staroświecka. Tylko nie wyskakuj mi tutaj z kochanie ty moje! Wymyślmy po trzy, tym razem ty zaczynaj.

-Ptaszyno?

-NIE!

-Kotku?

-Słabe, ale może być. Jeszcze dwa.

-Perełko?

-ZDECYDOWANIE NIE!!!!

-Co się tak zdenerwowałaś?

-Ech... Tak mówił do mnie mój były, ale to nie ważne. Dalej?

-Złotko?

-Śmiechu warte...

-Wiem! Amazonka!

-Dobre! Amazonka- z taką lepiej nie zadzierać!

-Kwiatuszku?

-Kpisz sobie ze mnie? Hipisem jesteś?!

-Ała! Nie bij!

-Za karę masz dodatkowe, czyli jeszcze dwa!

-Królewno?

-Tak!

-Hmm... skarbie? Ała! Tylko nie packą!

-Dalej! Bo piąte dostaniesz!

-A może... aniele? Aniołku? Anielico ty moja?

-Świetnie! Teraz moja kolej, ale ty nie masz w tej sprawie nic do gadania.

-Czemu?! Ała!

-Bo tak, tygrysie.

-Tygrysie?

-Lub tygrysku. Wymyśliłam jeszcze Herkules i heros.

-Ej! Ja miałem cztery wymyślić! Poza tym przyznaj się, myślałaś o tym już w domu, prawda?

-Niech ci będzie... kuchciku.

-Kuchciku?!

-Tesiu mówił, że dobrze gotujesz.  Gotujący facet to wielka zaleta! Jutro przychodzę na obiad!

-Zgoda.

-Lekcja druga- zaliczona!

------------------------
Ohayo! Tu Hime! Jako, że już za chwilę dostaniecie świadectwa w prezencie rozdział dzień wcześniej. Wesołych wakacji!
P. S. Pochwalcie się gdzie jedziecie.
P. S. S. Muszę się pochwalić, w nowym roku szkolnym będę wiceprzewodniczącą mojej szkoły! Wiwat Hime!
Tetsaya: Wiwat! I do nexta!

Kuroko no Basket: Pierwsze ŚwiatłoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz