-Trzymaj- powiedziała Tes rzucając w swojego chłopaka wielkim workiem... Kagami dostał nim w twarz.
-Ała! A to niby za co?! I co jest w środku?
-Ubrania. Masz być romantykiem, a ja jak cię widzę w tych dresach to mam ochotę uciec jak najdalej...
-Jakie konkretnie są tam ubrania?
-Jeansy, bluzki z kołnierzykiem, koszule, kamizelki, marynarki i inne elegancie rzeczy.
-Garnitur też tam jest?- spytał z ironią.
-Dwa.
-Co?!
-Żartuję przecież!
-Boję się spytać z kąt ty to wszystko masz...
-To nie pytaj. Rusz swoje cztery litery i idź przymierzać!
-No dobra, dobra...
DWIE godziny przymiarek później...
-Lekcja trzecia- zaliczona... Jesteś gotowy... ledwo... Tylko przestań się tak ciągle rumienić! Jak będziesz się tak bardzo wstydził to nikt nie uwierzy, że jesteśmy parą!
-Ała! Cholerna packa!
-Nie klnij!
-AŁA!
------------------
Ohayo! Przepraszam, że tak krótko, ale dłużej się nie da. Wstawiam rozdział dzisiaj, bo lecę do Grecji i nie wiem czy będzie tam internet. Jak będzie, możecie spodziewać się kolejnego rozdziału w sobotę i dziennika z mojej wyprawy na wyspę Zakynthos.
Papatki! Życzę udanych wakacji! 😘
CZYTASZ
Kuroko no Basket: Pierwsze Światło
FanfictionCo wiemy o Kuroko poza informacjami związanymi z koszykówką?- nic... W moim opowiadaniu przedstawię wam jego rodzinę i relacje między jej członkami, a Tetsu. Pojawi się również wątek miłosny! Notowania: #792 - 19.03.2017r. #728 - 28.09.2017r.