18

653 25 5
                                    

POV Karina
Dziś musieliśmy wstać o piątej bo pierwszy jest Gdańsk, a koncert tam zaczyna się o 9.00. Aktualnie jesteśmy już na miejscu i mamy próbę. Jeżeli chodzi o to co mamy na sobie, to tak wygląda mój strój:

 Jeżeli chodzi o to co mamy na sobie, to tak wygląda mój strój:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A tak wygląda strój Nikoli:

Dobra wpuszczają już ludzi do środka, co oznacza że już zaczynamy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dobra wpuszczają już ludzi do środka, co oznacza że już zaczynamy.
1,5 później.....
Jesteśmy już po występie. Teraz mamy Meet&Greet. (nwm czy dobrze napisałan) W pewnyn momencie podeszła jakaś 7 letnia dziewczynka ze swoją chyba bliźniaczką.
- Heeeej. - krzyknęła i jedna skoczyła na mnie i jedna na Nikolę.
- No cześć. Jak się nazywacie? - spytała moja siostra.
- Ja jestem Amelia. - odpowiedziała dziewczyna którą miałam na rękach. Była strasznie lekka. - A tamta to Ania i jest moją bliźniaczką. - dodała i wskazała na dziewczynkę na rękach Nikoli.
- Proszę Następni. - powiedział ochroniarz.
- Jeszcze nie. - odpowiedziałam i rzuciłam mu spojrzenie zabójcy.
- No to piąteczka my też jesteśmy, chociaż się różnimy. - oznajmiła Nikola i przybiłyśmy sobie piątku.
- Dziewczynki wy naprawdę słuchacie naszej muzyki? - spytałam.
- Tak! Bardzo, Bardzo was lubimy! - krzykneły.
- To umówmy się tak poczekacie jeszcze te 20 minut za kulisami, a my tam pójdziemy za te 20 minut i damy wam prezenty. - poinformowałam ich.
- Okej! No to dozobaczenia proszę pani. - odpowiedziała i cmokneły nas w poliko.
- My nie jesteśmy panie tylko Nikola i Karina. - dopowiedziała się moja bliźniaczka.
20 minut później......
- Zanim damy wam prezenty, to macie opowiedzieć coś o was. - oznajmiłam.
- No to tak, nie mamy rodziny, mieszkamy w domu dziecka. Ale jesteśmy tu z naszą opiekunką. Tańczymy odkąd pamiętam. Mamy po 7 lat i to chyba tyle. - opowiedziała Ania.- No to mamy dla was pocieszenie. Macie tu sześć biletów, dwa zwykłe, cztery z wejściówkami na Meet&Greet na nasze koncerty! Pierwszy odbędzie się jutro w Sopocie o godzinie 16.00, a w Gdyni po jutrze o gidzinie 17.00. A teraz może chcecie zdjęcia z nami czy co? Bo na M&G zapomnieliśmy o tym. - oznajmiła Nikola i wręczyła im bilety.
- Jezu!! Dzięki, dzięki, dzięki! A co do pytania jasne że chcemy zdjęcia. - Pierwsze cztery wyrazy krzyczała, po czym już spokojniejszym tonem powiedziała Amelia.
W busie....
Wróciliśmy jakąś godzinę temu. Teraz siedzimy i spędzamy czas jak typowe ,no lajfy'.(błąd specjalny - aut.) Nagle dostałam sms od nieznany.
Nieznany: No to jesteśmy umówieni tam na złotych jutro?
Ja: Hej to jakaś pomyłka.
Nieznany: Przepraszam a wogóle Stasiek jestem a ty?
Zmieniono nazwę ,nieznany' na ,Stasiek'
Ja: Karina
Stasiek: Zagrajmy w pytania.
Ja: Okej, to ja zaczynam. Ile masz lat?
Stasiek: Mam 14 lat i odbijam pytanie.
Ja: Też mam 14 lat. Gdzie mieszkasz?
Stasiek: W Warszawie i znów odbijam pytanie.
Ja: W Norwegii, ale jestem na trasie koncertowej po Polsce.
Stasiek: To zapewne będziesz w Warszawie?
Ja: No tak po pojutrze.
Stasiek: No to może się spotkamy?
Ja: Możemy, ale przyjdę z moją siostrą, bo musimy chodzić razem w razie czego.
Stasiek: To jeszcze lepiej.
Ja: To fajnie dobra kończę pa.
Stasiek: Pa
Ciekawy gościu nie powiem.
- Nikola, w Wawie spotykamy się z takim jednym kolegą Staśkiem. I nie przyjmuję odmowy. - poinformowałam ją.
- Okej. - odpowiedziała
Poszłam się umyć i spać.

●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Kolejny rozdział maratonu. Mam nadzieję że wyszedł ten rozdział. Przepraszam za błędy.
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●

Łączy nas muzyka 1 |M&M|✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz