12:01

614 72 11
                                    

Limonka: Lubisz schody?

ja: co?

Limonka: Pytam, czy lubisz schody? Mój przyjaciel ma do mnie problem, bo jesteśmy w galerii, a ja wchodzę już trzeci raz po schodach.

ja: Nie wiem. Nie przejmuję się tym. Wchodzę, kiedy muszę. To samo ze schodzeniem, ale masz ciekawe zainteresowania, Limonko.

Limonka: Hej! Nie jestem Limonką, Rosole!

ja: A ja nadal jestem Rosołem.

Limonka: Wiesz, to chyba nasza pierwsza normalna konwersacja, w której ty nie spławiasz mnie, ale piszesz ze mną jak ze znajomym

ja: Po utracie kogoś bliskiego, łatwiej mi z tobą niż z przyjaciółmi.

Limonka: Czemu?

ja: Nie wiem, już tak mam.

ja: 12:01, pa.

12:12; ziam✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz