Hope's POV
Siedzę pod prysznicem już jakieś 15 minut i jak na razie nie odwidziało mi się z niego wychodzić.
Przez cały czas myślę o tym co powiedział mi Daniel.
Kurwa do własnej matki mnie nie chce zaprowadzić...
Eh...
Z zamyślenia wyrwało mnie pukanie do drzwi.
-Nie zużyj całej ciepłej wody,dobrze? - zaśmiał się Daniel zza drzwi.
Szybko wyszłam spod prysznica ,owinęłam się szczelnie ręcznikiem i skierowałam się do drzwi.
Otworzyłam je i napotkałam Daniela ,który opierał się o ścianę obok i patrzył przed siebie.
-Cześć...- powiedziałam cicho.
-Oh...cześć - zwrócił się do mnie z delikatnym uśmieszkiem na twarzy.
-Już wolne...- ominęłam go i skierowałam się do jego pokoju.
Szybko założyłam na siebie ubrania ,a ostatnie co wzięłam do ręki to koszula....
"-Czyja to koszula? - spojrzał mi głęboko w oczy z których mogłam wyczytać...złość? - Chce wiedzieć..- nie dawał za wygraną.
-Nie musisz się martwić...- zaczęłam całować jego żuchwę ,a on nadal był spięty.
-Powiedz mi...
-Mojego brata... - powiedziałam po chwili nie przestając muskać jego szyi i szczęki ustami.
-Nie noś jej więcej - powiedział poważnym tonem.
-Czemu? - spytałam przestając go całować i spojrzałam mu w oczy.
-Nie chcę żebyś nosiła ubrania inny facetów...
Czy on...jest ZAZDROSNY?!
-Jesteś zazdrosny - uniosłam jedną brew.
Nic nie odpowiedział tylko wpił się mocną w moją szyje ,a z moich ust wydobył się jęk.Wsadziłam palce w jego włosy i zaczęłam ciągnąć za końcówki.
Poczułam jak zasysa moją skórę i robi mi malinkę.
Po chwili odsunął się ode mnie i spojrzał na swoje dzieło z zadziornym uśmieszkiem.
-Niech każdy wie ,że jesteś moja."
Westchnęłam i zawiązałam koszule na biodrach.
Kiedy się odwróciłam ujrzałam Daniela który stoi przede mną w samym ręczniku ,a kropelki wody spływają po jego idealnie wyrobionym ciele.Zwilżone kosmyki włosów opadały mu na czoło ,a jego hipnotyzujące niebieskie oczy lustrowały mnie całą.
Mimowolnie przygryzłam wargę.
Daniel zatrzymał wzrok na koszuli ,którą przewiązałam w biodrach i zmarszczył brwi.
Spojrzałam na kawałek materiału i powróciłam do kontaktu wzrokowego z chłopakiem.
-Czy...
-Oddam mu koszule kiedy wrócę do domu - wepchnęłam się mu w zdanie. - O-obiecuje...
Jego wyraz twarzy stał się łagodniejszy ,a on sam podszedł do szafy i wyjął z niej ubrania.
Zaczerwieniłam się i odwróciłam wzrok kiedy Daniel spuścił ręcznik z bioder ,i zaczął się ubierać.
-Nie rozumiem cię...- powiedział wciągając na siebie bokserki.
-C-co masz na myśli?
-Odwracasz wzrok kiedy my już dwa razu się kochaliśmy...
CZYTASZ
Niebieskie Oczy Nie Kłamią[ZAKOŃCZONA?]
Romance[Fragment] Zakręciłam kran i spojrzałam w lustro. Ta sama dziewczyna. Te same ciemno blond włosy. Te same piwne oczy. Niby wszystko takie same. A jednak coś się zmieniło. -Kurwa - kopnęłam w szafkę pod umywalką. Zniszczyłeś wszystko. Miałam zacząć w...