#15

217 17 6
                                    

Zobaczyłam tam wytworzenie ubraną osobę a była to...

-Babcia!-krzykłam i rzuciłam się staruszce w objęcia...

-Cześć wnusiu... Jak Ci się tutaj mieszka kochanie?

-No powiem Ci że dobrze... Może chcecie coś do picia? Kawę? Herbatę? A może jakiś sok albo wodę ?

-Spokojnie, spokojnie nic nie musisz nam podawać kochana...

-Emm... Okej.. A co was sprowadza tutaj do
Los Angeles?

-No bo jest taka sprawa kochanie...-Wzieła głęboki oddech a ja wtrąciłam od razu...

-Proszę Powiedz że ciocia Kinga nie zrezygnuje z tronu...

-No właśnie o to chodzi... Kingusia chce zrezygnować ale nie o to chodzi...

-A o co?

-Musisz lecieć z nami do Londynu i zacząć ćwiczyć jak i co powinna Królowa...

-No chyba śnisz! Nigdzie się nie wybieram... Mam tutaj swoje życie i przyjaciółkę więc nie mogę nigdzie wyjechać poza tym dziś wróciłam z szpitala!!!-Złość pulsowała w moich żyłach a ja czułam jak żar który wypala mnie od środka zaraz wyjdzie na zewnątrz i podpali cały budynek...Albo i nawet osiedle...

-Przepraszam ale nie powinnaś tak się do mnie odzywać... Nie chcę mieć żadnych kłopotów ale to jest niestety konieczne... Kinga nie chcę zostać Królową a zresztą nigdy nie chciała... Zawsze się sprzeciwiała a skoro ona nie chce to niestety to wszystko będzie przypadało tobie Karolino

-No Przepraszam bardzo że ja też nie chcę sobie spieprzyć życia i nie czycham tylko na to jak zdobyć tą pieprzoną koronę...

-Będziesz tak czy siak musiała podjąć się tego bo po tobie nie ma nikogo kto by mógł objąć tron po mojej śmierci!
Więc czy tego chcesz czy nie zostaniesz zabrana do Londynu na te "szkolenie" i usłudzę jeszcze jedno słowo sprzeciwu a nikt z tobą nie poleci!

-O czym ty mówisz w dupie mam to czy ktoś z ochrony czy sama będę lecieć, nie obchodzi mnie czy komuś będziesz kazać lecieć zemną czy nie!

-Nie ktoś z służby a jacyś twoi jak to się Teraz mówi kumple

-Jak ja tydzień temu się tutaj wprowadziłam i prawie nikogo nie znam!-zdążyłam powiedzieć a dzwonek do drzwi zadzwonił...

-Nie masz znajomych a więc kto to przychodzi o 12.50 w sobotę??

-Nie wiem może jakiś listonosz...

-Idź otwórz bo mi zaraz głowa pęknie...-powiedziała a ja wstałam i poszłam do drzwi... A Babcia niewiedząc czemu wraz za mną...

Otworzyłam drzwi i pierwsze co to ujrzałam różową bluzę, wzrok wzniosłam wyżej i już nie byłam zadowolona... Znów stał tam ten "ideał", ciekawe dla kogo ideał bo nie dla mnie może i jest dość przystojny ale ma okropny charakter... I nic nigdy tego nie zmieni...

-Cześć Karolcia...-pwiedział z uśmiechem na twarzy a ja już chciałam go zabić no ale przecież jak jest się tą zasraną księżniczką to nie wypada -,-

-Po pierwsze Karolina, po drugie co chcesz, po trzecie szybko mów bo mam gości...

-Gości a kto przyszedł do ciebie Aniołku?-A może jednak nic się nie stanie gdy go zamorduję nożem zabranym z kuchni!?

-Niech Cię to nie obchodzi i nie nazywaj mnie tak bo pamiętaj że to mój dom i mam dostęp do broni...-CO z tego że Królowa Elizabeth stoi za drzwiami i wszystko słyszy to tylko moja babcia przecież...

-Kochanie nie denerwuj się tak... To że twój chłopak tak do ciebie mówi a ty nie chcesz aby ktokolwiek wiedział że jesteście razem to nie moja wina ale jeśli chcesz mogę pójść do innego pokoju abyście mieli chwilę samotności...-Wtrąciła starsza kobieta i wyszła przyjrzeć się chłopakowi... Czemu ona wgl tu jest i wymyśla takie głupoty!?

-Dzień Dobry Pani... Proszę się nie przejmować zachowaniem Karolci bo po prostu ona udaje taką twardą aby nikt jej nie skrzywdził lecz cały czas zapoznania o tym że ja nigdy bym tego nie zrobił... No ale przecież każdy związek musi przeżyć wzloty i upadki aby potem mógł przeobrazić się w coś stałego...-Matko z kim ja żyję!? Ta wymyśla sobie bajeczki a ten jej jeszcze udowadnia że tak mimo że nie... Nie no miał jedynie rację z tym udawaniem twardej ale oprócz tego nic ...
Ale najgorsze jest to że moja babcia jest nim po prostu zauroczona bo gdy wystawiła dłoń w jego kierunku on ją pocałował, super teraz to ja Cierpię najbardziej... A najgorsze dopiero się zaczyna...

Zło Też Kocha.🚬Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz