Będzie się działo.
__________________Obudziłam się i spojrzałam na Age, która też już nie spała.
- Ale mnie głowa boli- to były pierwsze słowa jakie dzisiaj usłyszałam.
- Się nie dziwie. Nieźle wczoraj zabalowałaś- położyłam rękę na jej wcięciu w tali.
- Serio? Nic nie pamiętam- stwierdziła.
- Nic, a nic?- zrobiło mi się głupio.
- A co?- spojrzała na mnie z przerażeniem.- Zrobiłam coś?!?
- Nie- zaśmiałam się.
- To o co chodz?
- Szkoda, że nie pamiętasz- cmoknęłam ją w usta i wstałam.
- Czyli, że my coś ten?- gestykulowała rękoma.
- Tak- spojrzałam na nią z uśmiechem i ściągnęłam piżame. Już miałam iść na dół do łazienki, gdy się odezwała.
- Kurde... Faktycznie szkoda, że nie pamiętam- wstała.- Może mi przypomnisz?
- Hmm niestety. Następnym razem się do mnie nie dobieraj jak będziesz pijana- zaczęłam schodzić po schodach.
- Myślałam, że ty się do mnie dobierałaś, wykorzystując moje upojenie alkoholowe haha.
Spojrzałam tylko na nią. Pokiwałam przecząco głową, przewróciłam oczami i zeszłam.
Ona jest taka głupia i denerwująca, ale właśnie dlatego ją kocham. Jest wyjątkowa. Jedyna w swoim rodzaju.
Stałam przy lustrze i myłam zęby. Aga weszła do łazienki i stanęła za mną. Uśmiechnęła się do mnie w odbiciu.
- To opowiesz mi jak było?- powiedziała, całując mnie w kark.
- Aga! Zostaf, myje zeby... Ej! Nie juszaj!- wyciągnęłam szczoteczke z buzi, aby wyraźniej mówić.- Następnym razem nie pij tyle, to będziesz pamiętała.
- Ale ja chcę żebyś mi opowiedziała... Ze szczegółami- sięgnęła swoją szczoteczkę.
- Nie będę ci nic opowiadać- zaczerwieniłam się.- ...Było tak samo dobrze jak zawsze.
- Inaczej być nie mogło- uśmiechnęła się. Poczułam jej rękę pomiędzy nogami, gdy się czesałam.
- Aga! Przestań! Mam okres!
- A wczoraj nie miałaś?
- Niee- obróciłam się do niej- Dostałam po tym jak mnie wyruchałaś hahaha.
Wyszłam z łazienki, a Aga tylko śledziła mnie wzrokiem, nie wiedząc co powiedzieć. Zjadłyśmy śniadanie i poszłyśmy z Szakalem na spacer. Już nie było śniegu, jednak bałwany do końca się nie roztopiły.
- Co ty na to żeby się przejechać gdzieś?- zapytałam, gdy przechodziłyśmy przez pasy.
- Gdzie?
- Co za różnica. Możemy odwiedzić moich przyjaciół z Holandii. Trochę za nimi tęsknie.
- Ale kiedy?
- Myślałam, że jakoś w maju.
- Przecież masz szkołę.
- Mam wolne dwa tygodnie. Jest majówka, a później są matury.
- Ty cwaniaro. Okej, pojedziemy.
Na jej odpowiedź podskoczyłam z radości i wypuściłam niechcąco smycz z ręki. Szakal jednak usiadł posłusznie przy mnie i czekał.
CZYTASZ
Gdy Cię ujrzałam, już o nas wiedziałam ❶ ✓
Lãng mạnLESS Pierwsza część trylogii. Zawiera sceny +18!!! Jest to moje pierwsze opowiadanie. Bohaterkami są dwie dziewczyny Pati i Aga. Jest to historia o tematyce LGBT. Pokazuje jaka miłość może być piękna, niezależnie od wieku, czy płci tej drugiej osob...