Pani weszła do klasy i poprosiła mnie żebym się przedstawiła.-Nie będę się przedstawiać, bo to jest dziecinne. Charlotte, tyle wystarczy - odpowiedziałam
-No dobrze siadaj
Jedyne wolne miejsce było obok niego.
Przeznaczenie?
Ee nie?
-Max - przywitał się brunet
-Charlotte - powiedziałam nawet nie patrząc na niego, za to on się na mnie gapił przez całą lekcje.
Kiedy zadzwonił dzwonek poczułam ulgę.
Szybko spakowalam się i Wyszłam z klasy.
Chodziłam przez chwilę po szkole i znalazłam jakieś fajne miejsce do siedzenia na przerwach. Za minutę miał być dzwonek więc szybko Wstałam i poszłam w stronę klasy.
**********
*po szkole*Nic ciekawego się nie działo w szkole oprócz tego, że na każdej lekcji siedziałam z niejakim Maxem. No oprócz jednej, bo siedział tam z jakąś dziewczyną, a ja siedziałam z jakimś plastikiem.
No cóż tylko takie są w tej szkole.
Czuję się wyróżniona haha.*******
Wzięłam pudełko lodów, usiadłam na kanapie i włączyłam jakiś serial w telewizorze.
Po dwóch godzinach oglądania usłyszałam dźwięk powiadomienia z Fejsa.
Włączyłam Facebook i zobaczyłam zaproszenie od Max'a Black. To śmieszne, bo ja mam na nazwisko White haha.-A podobno przeciwieństwa się przyciągają - pomyślałam
*********
Po dwudziestej położyłam sie spać, jak na mnie to wcześnie, ale byłam mega zmęczona.
CZYTASZ
FAKE LOVE
Teen Fiction-Kocha, nie kocha, Kocha, nie kocha, Kocha, nie kocha, Kocha, nie... -Kocha -Kocha? -Kłamie, że kocha.