*13*

214 15 2
                                    


Dzisiaj ten dzień.  Najlepszy dzień na świecie albo przynajmiej jeden z najlepszych.

Ubrałam się, pomalowałam, wyczesałam włosy i zostawiłam rozpuszczone.

Zabrałam swoje walizki i ostatni raz spojrzałam na mój pokój. Znienacka się tu pojawiliśmy i znienacka opuszczamy.

Włożyłam walizki do bagażnika i usiadłam z przodu obok mamy.

-Mamo, nie przejmuj się tatą - powiedziałam do niej, żeby  przerwać ciszę

-Jak mam się nie przejmować?! Byliśmy w związku 25 lat! A on tak poprostu zdradził mnie z pierwszą lepszą lawiryndą! - Krzyczała

-Nie krzycz na mnie! - Krzyknęłam (XD)

-Uspokój się! I nie krzycz na własną matkę! Jutro idziesz do szkoły i widzę piątke! - Krzyczała na mnie

-Mhm... Tak tak, już ją widzę!

-Nie pyskuj!

-Nie mam ochoty z tobą rozmawiać! - Odpowiedziałam i odwróciłam sie do okna 

********

Weszłam do samolotu i usiadłam na miejsce obok jakiejś dziewczyny oczywiście uprzednio pytając się czy mogę.

Przez całą drogę nie odzywałyśmy się do siebie. Ona gadała i śmiała się z  jakimś chłopakiem. Pewnie był to jej chłopak, a nawet jeśli nie to powinni być razem, bo słodko razem wyglądali i dogadywali się.

Zrobiłam zdjęcie chmur z okna i wstawiłam na instagrama z podpiskiem "LOS ANGELES NADCHODZE!" 

Później położyłam sie spać...




















FAKE LOVEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz