Wyszłam z samolotu i wzięłam głęboki oddech. Nareszcie!Włożyłam walizki do samochodu i Wsiadłam do niego.
Cieszyłam się, bo wrocilysmy do poprzedniego domu. Tata nie zdążył go sprzedać i dobrze, bo musiały byśmy szukać domu.
Oczywiście po powrocie do domu znów się pokłóciłam z mamą o jakieś bzdety. Było tak fajnie, a teraz? To moja wina, że tata ja zdradził?
Wzięłam walizki rozpakowałam się i spakowałam książki do szkoły.
Wyszłam jeszcze na dwór się przewietrzyć. Uznałam, że wybacze Max'owi. To jego sprawa z kim się spotyka. Ale jednak trochę zabolało, trochę bardzo...
******
Wróciłam do domu, Wykąpałam się i położyłam spać.
CZYTASZ
FAKE LOVE
Teen Fiction-Kocha, nie kocha, Kocha, nie kocha, Kocha, nie kocha, Kocha, nie... -Kocha -Kocha? -Kłamie, że kocha.