- Tak się śmiejesz ciekawie, czy będziesz się śmiał, gdybym powiedziała, że jestem w ciąży - byłam w szoku zerknęłam na Nialla, ale go nie było modliłam się, aby tylko poszedł po leki proszę, proszę.
- Chyba sobie żartujesz ? - zapytał z nadzieją i spojrzał na nią jak na idiotkę.
- Nie nie żartuje- i tyle mi wystarczyło.
- Eee przepraszam - powiedziałam cicho musiałam się szybko ulotnić muszę iść po te głupie pigułki.
- Wszystko w porządku skarbie ?- zapytała mama Zayna Pattie.
- Mam nie mogłem ich znaleźć- powiedział Niall, podając mi pudełko. Szybko wzięłam je do ręki, żeby nikt nie wiedział.- Wiesz, że jak je weźmiesz to będziesz senna - cholera nie przemyślałam tego.
- Wytrzymam spokojnie nie wezmę na razie - powiedziałam i szepcząc mu na ucho podziękowania.
- No więc jestem w 4 tygodniu ciąży- powiedziała po chwilii wszyscy byli w szoku nikt się nie odezwał. Spojrzałam na Nialla i on wiedział, co będzie się działo.
- Sophia będzie dobrze, spójrz na mnie - nie wytrzymałam wzięłam talerz i rzuciłam nim o podłogę, byłam jak w transie nic nie słyszałam tylko pojedyńcze słowa Nialla jak każe swojej żonie iść do dzieci i jak mówi, żeby lepiej Samanta wyszła, jak chce żyć.
- Nie ! - krzyknęła, kiedy wyprosił ją stąd.
- Samanta wyjdź dla twojego dobra - byłam jak w amoku, jak oni rozmawiali ja rzucałam talerzami o podłogę, o ścianę wszędzie, gdzie się dało.
- Cholera jasna przynieść strzykawkę szybko- krzyknął do kogoś wziął mnie do siebie przytulił i szeptał uspakajające słowa.
- Ona jest wariatką - usłyszałam, a zdążyłam się uspokajać powoli. Zaczęłam się wyrywać i kazał wszystkim wyjść nie wytrzymałam nie zdążyła wyjść podeszłam do niej.
- Nie wiesz jak to jest. Jesteś bezuczuciową suką, której nigdy nie widziałam na oczy nie wiem, co Zayn w tobie widzi jesteś sztuczna, jak powiedział młody.. - miałam coś jeszcze powiedzieć, ale uczułam ukłucie na ręku i wpadłam w ramiona nawet nie wiem kogo i zasnęłam.
CZYTASZ
Kocham Cie Debilu
RomanceOn - Zayn Ona - Sophia On - jest w związku Ona - jest singielką On - jest bogaty Ona - nie narzeka na brak pieniędzy On - jej ex Ona - jego była On - kochał ją, ale czy nadal kocha ? Ona - kocha go, zawsze będzie go kochała On - nic nie wie o j...