VII - Wspomnienia - Ona

5.3K 189 8
                                    

Obudziłam się, czując ciężar na moim brzuchu. Otworzyłam oczy i nie skojarzyłam na początku, gdzie jestem, ale ten kolor poznam go wszędzie jest to sypialnia Zayna. Trzymał mocno mnie w talii byłam odwrócona do niego twarzą. Gdy spał był taki spokojny, niewinny, uroczy i słodki po tylu latach znowu go pokochała albo nigdy nie przestałam.

- Cześć maluchu - powiedział seksownym głosem na ucho nawet nie zauważyłam, że się obudził.

- Ile razy mam mówić, żebyś mnie tak nie nazywał? - fuknęłam.

- Kotek będę cię nazywał, jak będę chciał.. maluchu - jak on mnie wkurwia.

- Jestem od ciebie niższa ociupinkę - spojrzał na mnie wzrokiem na prawdę - uhh dobra może nie ociupinkę tylko z 30 cm jesteś ode mnie wyższy duży.

- Powiadasz, że duży - poruszył brwiami postanowiłam się z nim podroczyć.

- Mrrr - mruknąłam mu na ucho - i to jeszcze jak - powiedziałam seksownym głosem i chyba mi się udało zaśmiałam się, spoglądając na jego erekcję.

- Kurwa jak jeszcze coś powiesz to wezmę cię tutaj i teraz - powiedział z chrypką w głosie.

- Zayn... - nie dokończyłam, bo mi przerwał pocałunkiem.

- Ostrzegałem - powiedział i mnie pocałował no i możecie się domyśleć co robiliśmy.

Wróciłam do domu położyłam się do łóżka i zaczęłam myśleć czy nie powiedzieć Zayn'owi o moim stanie psychicznym, ale boję się, że mnie znienawidzi i mnie znowu zostawi boję się tego, jak cholera. Musze z kimś porozmawiać wiem Hailey ona mi podpowie co zrobić. Byłam i czekałam, aż mi ktoś otworzy drzwi.

- Ooo cześć słoneczko - przywitał się Niall.

- Ta cześć jest Hailey ?
- Jest wchodź jest w sypialni- no tak mogłam się domyśleć, co robili ma roztrzepane włosy, i tył na przód bluzkę.

- Proponowałabym ci się jakoś poprawić widać, że to był ostry sex - puściłam mu oczko i weszłam na górę.

- Umm... Cześć - powiedziała zmieszana i zarumieniona zaśmiałam się.

- Musisz mi doradzić.

- W czym ? - zapytała zaciekawiona.

- No jakbyś była w mojej sytuacji - przytaknęła na znak, że wie o co chodzi - byś powiedziała Zayn'owi o tym, co się stało parę lat temu i jakie są tego skutki ?
- Szczerze ? - przytaknęłam - powiedziałabym mu wszystko.

- Uhhh boję się, że on mnie znienawidzi albo odejdzie znowu - powiedziałam z wahaniem.

- Jak cię kocha, a na pewno kocha to nie odejdzie albo znienawidzi bądź dobrej myśli - przeanalizowałam jej słowa i podjęłam już decyzję - przespałaś się z nim ?
- Ummm.... - trochę było niezręcznie - tak - powiedziałam cicho, rumieniąc się.

- Aaaa wiedziałam ! - krzyknęła no i jeszcze tego brakuje, aby Niall usłyszał.

- Ucisz się idiotko - powiedziałam zawstydzona.

Kocham Cie Debilu Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz