• dwadzieścia dwa

750 43 20
                                    

6 lipca

- Chlo! Wstajemy! Słońce świeci, ptaszki ćwierkają. Ile będziesz spała? Wstawaj. - usłyszałam kobiecy głos tuż nad moim uchem, a po chwili poczułam, jak ktoś potrząsa moim ciałem.

- Jeszcze chwilę mamo... Wakacje są, daj człowiekowi pospać. - mruknęłam i przykryłam się bardziej kołdrą.

Nie dane było mi się cieszyć spokojem, gdyż w oka mgnieniu została zabrana mi kołdra. Momentalnie moje ciało ogarnęła gęsia skórka.

- Mamoo!

- No co? Trzeba było wstać. - zaśmiała się, a po chwili usłyszałam zamykające się drzwi.

Rolety odsłoniła, kołdrę zabrała ze sobą. No co za kobieta! Nie da spać.

Chcąc nie chcąc, wstać musiałam. Podniosłam się do pozycji siedzącej i chwyciłam telefon, po czym go odblokowałam.

Była 10:08. Czas sprawdzić, co świat chce ode mnie.

1 nieprzeczytana wiadomość od: Charlie.

9:30
Charlie: Ja z niczym nie żartowałem... Pamiętaj kochana.

Oh, debil.

Dobra, zobaczmy co jest dalej.

Messenger: 5 nowych konwersacji:
Livia Brown (19)
David Miles (3)
Christian Lambert (8)
Marcus Black (4)
Martin Black (5).

Snapchat: 71 nowych snapów:
Debilizm 🌺 (10)
krasnal Chris 💩 (2)
wieloryb rzeczny 🐳 (3)
Rebeca (4)
zło wcielone 😈 (8)
Eric 🌞 (2)
piłkarzyk ⚽ (5)
McLate to ziomal 💪 (4)
wredna żmija🐍 (6)
Victoria (3)
(+24)

Facebook:
Lucas McLate wspomniał o tobie w komentarzu.
Rose Hamilton wspomniała o tobie w komentarzu.
Charlotte Moore wysłała ci zaproszenie do grona znajomych.
Kevin Morgan wysłał ci zaproszenie do grona znajomych.
Eric Holmes polubił twoje zdjęcie.
Rebeca Collins polubiła twoje zdjęcie.
(+3)

Instagram:
Nadia Winston polubiła twoje zdjęcie.
Brooklyn Jayde zaczęła cię obserwować.
(+8)

[zobacz więcej powiadomień (+69)]

Ci ludzie chyba nie mają własnego życia albo nie mają co robić. Pora odciąć się od tych wszystkich social mediów na jakiś czas.

Moment, moment... Babcia założyła Facebooka?

O kurde, faktycznie.

Przyjąć Charlotte Moore do grona znajomych?
Tak.

Okej, a resztą zajmę się później.

Telefon podłączyłam do ładowania, a sama założyłam moje kapcie jednorożce na stopy (tak wiem, bardzo dojrzale) i podeszłam do szafy. Wyciągnęłam z niej szare dresy i czarny T-shirt, a z komody wyciągnęłam czystą bieliznę.

W łazience wzięłam orzeźwiający prysznic, ogranęłam twarz oraz włosy i przebrałam się we wcześniej wzięte ubrania.

Następnie zeszłam na dół do kuchni, skąd dochodziły piękne zapachy naleśników. Mama właśnie nakładała je na talerz, a tata czytał gazetę oraz popijał kawę.

internet friend • ch.l.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz