"Nie zabijaj mnie...!!!" [Naruto]

357 18 0
                                    

Boje się. Drżę. Zwabił mnie. Tak łatwo... Kiedy? Ile minęło? Lata? Dni? Godziny? Ten przebiegły, głupi... Przeze mnie to się dzieje. To nie może się tak skończyć! Nie pozwolę! Nie mogę! Nie mam już czasu. Biegnę. Mijam martwych ludzi. Wszędzie ciemność. Słyszę krzyk. Przeszywający, przerażony i pełen desperacji. " Nie zabijaj mnie...!!!" - wypełnia ciszę. Jestem zbyt daleko by zdążyć pomóc. Powolne kroki. Ktoś się zbliża. Boję się. Odwracam głowę. Widzę go. Człowieka, który to zrobił. Zabił cały klan. W imię czego? Wybił ich jak kaczki. Zaciskam pięści. Czerwone oczy lustrują mnie uważnie. Pewnie ma mnie za wariatkę. "Czemu nie ucieka?"- zastanawia się. Podnoszę głowę. Strach mnie opuszcza. Pozostaje gniew. Rosnąca nienawiść. Jak mógł? Moje ciało zaczyna piec. Czuję, jakby palił je ogień. Przez chwilę nie widzę nic. Nagle wszystko jest wyraźne. Chłopak wygląda na zdziwionego. Patrzy na mnie jak na ducha. Wzdryga się, widząc mój uśmiech.

-Tak.- uśmiecham się szerzej- To koniec, Itachi. Wróciłam.

Krótkie opowiadania dla zabicia nudy |ᴍᴜʟᴛɪғᴀɴᴅᴏᴍ ᴏɴᴇ sʜᴏᴛs| ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz