Harry POV' ⚫⚫⚫
Wyszedłem ze swojej firmy wsiadając od razu do samochodu podstawionego przez jednego z ochroniarzy. Odpaliłem silnik i ruszyłem w kierunku penthous'a swojej narzeczonej. Z tego co wiem Alyssa powinna być już w domu, o siedemnastej wyszła z biura i miała jechać od razu na siłownię. Przynajmniej tak sobie zaplanowała, możliwe że wypadło jej coś i musiała owe plany zmienić. Spojrzałem na zegarek który znajdował się na mojej prawej ręce, dochodziła właśnie ósma wieczorem.
⚫♦⚫
Zaparkowałem obok białego mercedesa Aly i wysiadłem z auta od razu je zamykając. Skierowałem się do windy którą wjechałem na samą górę wieżowca, wyszedłem na korytarz zdejmując płaszcz i buty. Mając nadzieję że zastałem Alyssę pojawiłem się w salonie w którym, Nina leżała razem z białym kotkiem na kanapie oglądając tv.
Gdy mnie zauważyła mruknęła tylko dwa słowa.
-Kąpie się.
-Dzięki?
Pokonując po dwa schody pojawiłem się szybko na drugim piętrze, po chwili będąc w sypialni swojej narzeczonej. Drzwi od łazienki były uchylone więc po prostu do niej wszedłem, zostając bardzo miły widok dla moich oczu.
-Witaj skarbie. - mruknąłem z małym uśmiechem i stanąłem bliżej wanny w której leżała Alyssa, niestety piana zasłaniała wszystko co najlepsze.
-A co ty tutaj robisz? - chyba się nie spodziewała, że przyjadę.
-Musimy porozmawiać. - westchnąłem i usiadłem na brzegu wanny.
Przygryzła swoją dolną wargę i przyjechała po całej, mojej sylwetce wzrokiem.
-Dasz mi chwilkę?
-Oczywiście, jesteś głodna? - zapytałem ponieważ jej chwila może trwać nawet i godzinę, więc w tym czasie mógłbym zrobić coś na kolacje.
-Trochę.
-Dobrze.
Odpowiedziała mi kiwnięciem głowy więc zostawiłem ją samą. Zdjąłem czarną marynarkę i rzuciłem ją na łóżko, odpiąłem kilka górnych guzików od koszuli i podwinąłem rękawy do łokci. Gotowy do działania skierowałem się do kuchni.
⚫♦⚫
Na kolacje przyrządziłem kurczaka z ryżem, chorizo i selerem. Wyciągnąłem trzy talerze i nałożyłem na nie danie. Odstawiłem garnek na kuchenkę i prawie dostałem zawału gdy niespodziewanie do pomieszczenia weszła Nina.
-Co tak ładnie pachnie? - podeszła do mnie i nachyliła się nad talerzem. -Nie wiedziałam, że potrafisz gotować. - poklepała mnie po ramieniu.
-Jeszcze dużo rzeczy o nim nie wiesz. - spojrzałem na Aly która do nas dołączyła, miała na sobie tylko czarną bieliznę i satynowy szlafroczek, który ledwo zakrywał jej tyłek, włosy zostawiła rozpuszczone. -Których, zresztą i tak się nie dowiesz.
Czułem się nieco dziwnie gdy rozmawiały o mnie w mojej obecności.
-To nawet lepiej. - odparła jej Nina. -Bo nie są mi one potrzebne do życia.
![](https://img.wattpad.com/cover/52675516-288-k586395.jpg)
CZYTASZ
Couple Lovers || H.S 🔒
FanficOstrzegam, że w pierwszych kilkunastu rozdziałów jest mnóstwo błędów, więc jeśli bardzo Ci to przeszkadza to nie czytaj tego ff. Jest to moje pierwsze poważne ff, które skończyłam pisać, więc moje zdolności pisarskie się już na szczęście znacznie p...