Rozdział 5- Tajemnicza noc

115 2 4
                                    

~~~~~~*~~~~~~

Chrissy

Całowaliśmy się coraz zachłanniej, ale nagle usłyszeliśmy dzwięk otwierających się drzwi. W nich stał/stała...

W nich stała moja mama, ale co ona tu robi? Miała przyjechać w poniedziałek, a mamy sobotę. Zorientowałam się, że nadal siedzę u Leo na kolanach, więc odrazu z niego zeszłam.

-Dzień dobry.- powiedział jakby nigdy nic.

-Dzień dobry.- powiedziała moja mama z uśmiechem.

-Cześć.- powiedziałam.

-Cześć córeczko.- powiedziała mama dziwnie na mnie patrząc. Ciekawe o co jej chodzi. A no tak... przecież zobaczyła mnie na kolanach Leo, a moja bluza leżała rozwalona na łóżku.... Musiało to dziwnie wyglądać...

-No to ja wam nie przeszkadzam.- powiedziała i wyszła z pokoju.

-To.... na czym skończyliśmy?- zapytał uwodzicielskim (?) głosem.

-Chyba na tym.- szepnęłam mu do ucha i go namiętnie pocałowałam. Usiadłam na nim i pogłębiłam pocałunek. Przewróciliśmy się na łóżko i chłopak przekręcił nas tak, że to ja leżałam pod nim. Leoś zaczął schodzić z pocałunkami na moją szyje, ale go odepchnęłam.

-Przepraszam.- powiedział smutnym głosem.

-Nie przepraszaj, po prostu, jesteśmy razem od dzisiaj i moim zdaniem to trochę za wcześnie na seks.- powiedziałam.

-Jasne, rozumiem.- powiedział chłopak z uśmiechem. Ale mu się szybko nastrój zmienia.- Kochanie, ja już muszę iść.- powiedział.
-Jasne, odprowadzę Cię do drzwi.- powiedziałam i poszliśmy.
-Pa.- powiedziałam.
-Pa.- powiedział i wyszedł.
-Nowy chłopak?- zapytała mama.
-Yyy, tak.- powiedziałam niepewnie. Nie lubie rozmawiać z nią o takich rzeczach.
-Ładna z was para.- powiedziała, a ja się uśmiechnęłam.- W poniedziałek do szkoły.
-Ta, wiem, ale kompletnie nie chce mi się iść.- powiedziałam.
-Jeszcze tylko 3 tygodnie i wakacje.- pocieszyła mnie.
-Wiem.- uśmiechnęłam się i poszłam do swojego pokoju.

~~~~~~*~~~~~~

Charlie

Zaczęliśmy się całować coraz namiętniej. W pewnej chwili zacząłem zdejmować jej koszulkę, ale do pokoju zapukała mama.

-Dzieci ja wychodzę, jadę po Brook, zostanie u nas na tydzień. Wrócę jutro po południu.- powiedziała i się uśmiechnęła.

-Dobrze, to pa mamo.- powiedziałem.

-Papa skarbie, tylko nie chce być jeszcze babcią.- zaśmiała się. Taaa, czyli widziała jak się całowaliśmy.
-Charlie głowa mnie boli, moge jakąś tabletkę?- zapytała blondynka.
-Jasne, zaraz wracam.- powiedziałem i poszedłem do kuchni po tabletkę. Wziąłem jedną i wróciłem do Chloe. Ona ją wzięła i popiła, a ja wróciłem do całowania Chloe. Całowaliśmy się coraz namiętniej. Wkońcu zdjąłem jej koszulkę, ona zrobiła to samo, czyli ściągnęła moją. Zdjąłem potem jej spodnie, a potem bieliznie, a potem.... wiadomo co.....

~~~~~~*~~~~~~

Leondre

Wyszedłem od Chrissy i poszedłem do siebie do domu. Mieszkam niedaleko, więc długo nie szedłem. Po wejściu do domu przywitałem się z mamą i poszedłem do swojego pokoju. Jutro naszczęście niedziela. Nie chce mi się iść w poniedziałek do szkoły i ciekawe czy Chriss będzie chodziła ze mną do klasy, albo chociaż do szkoły. Poszedłem się przebrać, a następnie spać.

*Następnego dnia*

Wstałem rano i poszedłem się przebrać. Zszedłem na dół na śniadanie i napisałem do Chrissy.

Do: Chrissy ❤

Hej skarbie, jak się spało?

Od: Chrissy ❤

Świetnie, a tobie?

Do: Chrissy ❤

Mi też, bo śniłem tylko o tobie <3

Od: Chrissy ❤

Ale słodko <3 ale nie mogę za bardzo pisać, bo zaraz idę się kąpać. Papa.

Do: Chrissy ❤

A pomóc Ci się umyć? :D

Od: Chrissy ❤

Poradzę sobie :D Pa

Do: Chrissy ❤

Pa kochanie.

-Z kim tak namiętnie piszesz?- zaśmiała się mama, gdy zobaczyła mnie szczerzącego się do telefonu.

-Z Chrissy.- powiedziałem szczerze.

-Wydaje się być bardzo miła.- powiedziała.

-I jest bardzo miła.- powiedziałem.

-Fajnie, że wkońcu masz dziewczynę.- uśmiechnęła się mama.

-Skąd wiesz, że to moja dziewczyna?- zapytałem.

-A nie jest?- zapytała.

-No jest.- przyznałem, a mama się zaśmiała.

-Może zaprosisz ją dzisiaj do nas, mogłaby przyjść z mamą, poznałabym ją.- powiedziała.

-Zapytam czy przyjdzie.- powiedziałem.

-To dobrze, jak coś niech przyjdą ok. 15, bo musze jeszcze pojechać zrobić zakupy i troche mi to zajmie.- powiedziała.

-Jasne.- powiedziałem i zjadłem śniadanie. Siedziałem jeszcze chwilę z mamą i nagle dostałem SMS-a.

Od: Chrissy ❤

Hej kotku, mógłbyś do mnie przyjść? Straaaasznie mi się nudzi.

Do: Chrissy ❤

Jasne, przyjde za 10 minut <3

-Mamo, ja będe się zbierał, idę do Chrissy.- powiedziałem.

-Jasne, to zapytaj czy przyjdą na obiad.- powiedziała.

-Ok, to cześć.- powiedziałem i poszedłem.

-Pa!- krzyknęła mama gdy już wychodziłem. Skierowałem się w stronę domu Chriss. Podszedłem do drzwi i zadzwoniłem zdzwonkiem. Otworzyła mi mama brunetki.
-Dzień dobry.- przywitałem się.
-Dzień dobry, ty pewnie do Chrissy.- uśmiechnęła się kobieta.
-Tak, jest w domu?- zapytałem.
-Tak jest u siebie.- powiedziała mama Chrissy, a ja poszedłem do jej pokoju. Wszedłem i zobaczyłem, że stoi do mnie tyłem, więc to wykorzystałem. Podszedłem do niej cicho, położyłem swoje ręce na jej talii i delikatnie pocałowałem ją w szyje. Widziałem, że się przestraszyła, więc odsunąłem się od niej.
-Hej kochanie.- powiedziałe.
-Hej, przestraszyłeś mnie.- powiedziała.
-Wiem, przepraszam- powiedziałem.
-No dobrze, to co robimy?- zapytała.
-Nie wiem, a co chcesz robić?- zapytałem.
-Sama nie wiem, ale mam pytanie, gdzie chodzisz do szkoły?
-Chodzę do "Alan High School" (Nazwa wymyślona), a co?- zapytałem.
-Też tam idę.- powiedziała i mnie delikatnie pocałowała.
-To super, a będziesz w A, B czy C?
-W B.
-To będziemy w jednej klasie.- uśmiechnąłem się i znów ją pocałowałem, tylko że tym razem DUŻO namiętniej. Po chwili oderwaliśmy się od siebie i usiedliśmy na łóżku.

~~~~~~*~~~~~~

Chloe

Wstałam z ogromnym bólem głowy. Nie wiem dlaczego, ale nie do końca pamiętam co się wczoraj stało. Usiadłam na łóżku i spojrzałam w lewo. I co zobaczyłam? Zobaczyłam Charliego bez ubrań! I co gorsza ja też jestem bez ubrań! Spaliśmy ze sobą? Chyba tak, ale dlaczego do jasnej cholery ja nic nie pamiętam?!?! Wstałam z łóżka i postanowiłam się ubrać. Ubrałam się i znów się położyłam obok Charliego. Myślałam nad tym co się wczoraj stało, ale nic sobie nie mogę przypomnieć, tylko dlaczego...?

C.D.N

~~~~~~~~~~*~~~~~~~~~~

Hello! It's me!

Jak się podoba rozdział?

Bo ja myśle, że jest mocne 2/10!

Nastoletnia miłość-Bars&MelodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz