Rozdiał 7

93 3 1
                                    

~~~~~~*~~~~~~
Chrissy

Leoś chciał zapiąć moją sukienkę, ale w tej chwili do pokoju weszły nasze mamy.

Stanęłam szybko przodem do rodziców, żeby nie zobaczyli, że mam rozpiętą sukienkę.

-Coś się stało?- zapytał Leoś.

-Nie tylko chciałyśmy powiedzieć, że ja z mamą Chrissy wychodzimy na małe spotkanie ze znajomymi.- powiedziała pani Victoria.

-Ok, a kiedy wracacie?- zapytał Leo.

-Wrócimy jutro.- powiedziała pani Victoria.

-I rozmawiałyśmy z Victorią i zostajesz u Leo na noc.- powiedziała moja mama.

-Ok, to pa.- powiedziałam.- Do widzenia.

-Do widzenia.- powiedziała pani Victoria i wszyscy się pożegnali.

-Nasze mamy poszły na imprezę.- zaśmiałam się.

-Ta, już sobie wyobrażam nasze mamy na imprezie.- powiedział Leo.- Ale skoro ich nie ma too...- powiedział, podszedł do mnie i zaczął całować w szyję. Wziął mnie na ręce i położył na łóżku. Zdjął ze mnie sukienkę i swoją koszulkę, a potem spodnie, a potem wiadomo co....

~~~~~~*~~~~~~

Chloe

Byliśmy z Charlie'm na spacerze, ale ciągle myślałam dlaczego ja nic nie pamiętam. Może mam powiedzieć o tym Charlie'mu? Wkońcu chciałabym pamiętać swój pierwszy raz... Po godzinie pożegnałam się z Charlie'm i poszłam do siebie do domu. Weszłam do środka i przywitałam się z mamą i poszłam do salonu. Włączyłam telewizor. Po chwili dosiadła się do mnie mama. Ogłądałyśmy chwilę, ale nagle zrobiło mi się strasznie niedobrze. Pobiegłam szybko do łazienki i zwymiotowałam.

-Wszystko wporządku?- zapytała mama.

-Tak, jest ok.- powiedziałam i znowu zwymiotowałam.

-Córeczko widzę, że coś jest nie tak.- powiedziała.

-Naprawde nic mi nie jest.- powiedziałam i jak się można domyślić znowu zwymiotowałam.

-A może ty jesteś w ciąży?- zapytała mama spokojnie.

-Nie.-.powiedziałam stanowczo.

-Na pewno? Robiłaś to z Charlie'm?- zapytała mama, a ja spuściłam głowę.

-Chyba tak.- powiedziałam cicho.

-Jak to chyba?- zapytała.

-Normalnie! Chyba z nim spałam, ale ja nic nie pamiętam!- krzyknęłam.

-Kochanie musimy jechać do doktora, skoro nic nie pamiętasz musiało się coś stać.- powiedziała mama i poszła do samochodu, a ja za nią.

Po 20 minutach byłyśmy już w szpitalu. Mama zarejestrowała mnie i powiedziała doktorowi co się stało. Zrobili mi serię badań. Po chwili wszedł doktor i mama zapytała:

-Co się stało z Chloe?

-Pani córka najwyraźniej.....

~~~~~~*~~~~~~

Chrissy

Leżałam wtulona w Leo. Leżałam tak chwilę, ale w po jakimś czasie postanowiłam się ubrać.

-Gdzie idziesz?- zapytał Leoś.

-Idę się ubrać.- powiedziałam.

-Nie idź jeszcze.- poprosił.

-Ale jest już 18:30, a musze jeszcze iść po jakieś ubrania na jutro.- powiedziałam.

-No to poczekaj, pójde z tobą.- powiedział i też chciał już wstawać.

-Nie, przecież mieszkam obok, zaraz wrócę.- powiedziałam i ubrałam bieliznę, a potem ubrania.
-Zaraz wracam.- powiedziałam i poszłam szybko do siebie po jakieś ciuchy na jutro i wzięłam odrazu książki. Po chwili wyszłam z domu i go zamknęłam, a następnie wróciłam do domu Leo.
-Jestem!- krzyknęłam.
-Jestem w pokoju!- odkrzyknął Leo i poszłam do niego. Był już ubrany. Siedział na łóżku i robił coś na telefonie.
-Co robisz?- zapytałam.
-Nic ciekawego.- powiedział- To co robimy?
-Nie wiem, może coś obejrzymy?- zaproponowałam.
-Jasne, ale ja wybieram film.- powiedział.
-Ok, to ja pójde po coś do jedzenia.- powiedziałam i poszłam do kuchni, a chłopak wybrał jakiś film. Weszłam do kuchni i wzięłam popcorn i nutellę. Wow, Leo ma jej aż 19 słoików. Ja też ją lubię, ale bez przesady. Wróciłam do chłopaka i zapytałam:
-Co wybrałeś?
-Horror.- powiedział.
-O nie, a jaki?
-Mama.- powiedział. O nie, nie oglądałam go, ale widziałam reklamę, była straszna. Włączyliśmy film i położyliśmy się na łóżku. Strasznie się bałam i prawie cały czas tuliłam się do Leo.
Po obejrzeniu filmu postanowiłam iść przebrać się w piżamę. Poszłam do łazienki i wykonałam wieczorną toaletę.

Wyszłam i położyłam się obok Leo.
-Już jesteś?- zapytał.
-Yhym.
-To teraz ja, zaraz wracam.- powiedział i poszedł.
Wrócił po chwili, położył się obok i poszliśmy spać.

*Następnego dnia*

Wstałam rano. Leoś jeszcze spał. Nie chciałam go budzić, więc powoli wygramoliłam się z jego objęć i cichutko pobiegłam do łazienki. Wykąpałam się i zrobiłam sobie makijaż, a następnie przebrałam się.

Wróciłam do Leo. Chłopak już nie spał.

-Dawno wstałaś?- zapytał.

-Nie, przed chwilą.- powiedziałam.

-To dobrze, ja zaraz wracam.- powiedział po czym poszedł do łazienki.

Po chwili wrócił i poszliśmy na śniadanie. Zjedliśmy śniadanie, czyli naleśniki z nutellą i wyszliśmy do szkoły. Gdy byliśmy w połowie drogi powiedziałam:

-Boje się, że w szkole mnie nie polubią.

-Kochanie, nie martw się, napewno wszyscy cię polubią.- powiedział. Pocałował mnie i poszliśmy do szkoły. Gdy weszliśmy zobaczyłam kogoś kogo zupełnie się nie spodziewałam. Zobaczyłam...

~~~~~~~~~~*~~~~~~~~~~

Hello! It's me!

Jak się podoba rozdział?

Jak myślicie co stało się Chloe?

Czy jest w ciąży?

Kogo zobaczyła Chrissy?

Tego wszystkiego dowiecie się w następnym rozdziale!

I przepraszam, że jest tak, późno i, że jest taki krótki.😁😁😁😁😁😁🌈🌈🌈🌈

Ps.Sorka za jakiekolwiek błędy 🖤

Nastoletnia miłość-Bars&MelodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz