Obudziły mnie promienie słońca dostające się przez okno,chciałam się rozciągnąć ale coś mi nie pozwalało,obok mnie leżał Kisiel,spadłam z łóżka
-Co ja tu kurwa robię przepraszam bardzo?-zapytałam samą siebie
No tak...przypomniało mi się
Wstałam z podłogi i przeciągnęłam się,jako iż byłam cały czas ubrana w moje ubrania,postanowiłam się przebrać.Pogrzebałam w szafie Kastiela i znalazłam jakąś bluzkę z czaszką,zdjęłam swoją koszulkę i założyłam Kastiela,zakrywała mi cały tyłek.Wzięłam swoje ubrania i postanowiłam zrobić śniadanie,zeszłam po schodach gdzie od razu było widać kuchnię,była ona w kolorach czarno-białych co bardzo mi się podobało.Postanowiłam zrobić naleśniki,więc zaczęłam szukać składników,nagle usłyszałam szczekanie,odwróciłam głowę i zobaczyłam Demona,który radośnie merda ogonkiem i czeka przy swojej misce.
-Głodny jesteś kolego?-zapytałam i pogłaskałam psa za uchem,on wesoło zaszczekał
-Dobrze,dobrze..
Przy blacie stała karma,więc do jednej z misek wsypałam karmę psu a do drugiej nalałam wody.Zabrałam się za robienie naleśników,zrobiłam masę i nalewałam na patelkę,po chwili poczułam jak ktoś mnie obejmuje od tyłu
-Widzę że śpiąca królewna wstała..-powiedziałam przewracając naleśnika
On pocałował mnie w szyję i poszedł po coś do lodówki
-Co chcesz do picia?-zapytał
-Obojętnie.
Kastiel wyciągnął z lodówki sok pomarańczowy i rozlał do szklanek,ja w międzyczasie skończyłam robić naleśniki,położyłam ja na stół i zaczęłam szukać czegoś do naleśników,znalazłam nutelle. Zasiedliśmy do stołu w ciszy,spojrzałam w stronę Kisiela i myślałam że pęknę ze śmiechu,był brudny od czekolady jak dziecko,zaczęłam się z niego chichrać
-Z czego ta radość?-zapytał
-Dziecko się obrudziło..-powiedziałam,starłam kciukiem czekoladę z policzka Kisiela i i zlizałam ją.Na jego twarzy zawitał cwaniacki uśmiech
-Jak miałaś na mnie ochotę było po prostu powiedzieć..-poruszył znacząco brwiami
Zaczęłam się z niego śmiać
-Marzenia twoje!-powiedziałam
Wzięłam za palec trochę nutelli i obsmarowałam go
-Haha-zaśmiałam się i zaczęłam uciekać
-Ty mała diablico!
Ruszył za mną w pościg,skończyło się na tym że pobiegłam do jego pokoju,wylądowaliśmy na łóżku chichrając się a Demon szczekał na nas
-K-kastiel przestań haha!-zwijałam się z śmiechu
-Dobra..
Wstał ze mnie a ja usiadłam
-Teraz zliż to ze mnie..-uśmiechnął się łobuzersko
-Ok...Demon!-krzyknęłam,a po chwili pies znalazł się na łóżku i lizał Kastiela
-Demon,debilu złaź ze mnie!
-Haha!
Chciałam wyjść z pokoju,ale zostałam szarpnięta przez co wylądowałam pod Kastielem
-Teraz chcę moją nagrodę..
-Nie!
-Czemu?
-Z trzech powodów..Nie lubię Cię,Nie lubię Cię i jesteś cały od śliny-powiedziałam
-Oj tam..-powiedział i pocałował mnie
CZYTASZ
My Love,My Live.
RomancePewnego dnia do miasteczka przeprowadza się 17-letnia Eliza,która rozpoczyna naukę w Słodkim Amoris,kogo tam pozna i jak potoczą się jej losy? Tego dowiecie się właśnie tutaj :3 #Okładka robiona przeze mnie ^.^