Dzięki tym biegą nie muszę chodzić do szkoły,z powodu że jestem chora i z powodu mojej nogi w gipsie...cuż jakoś sobie poradzę...tylko że jestem sama w domu..
-Diablo!-krzyknęłam
Po chwili w moim pokoju zjawił się pies
-Cześć pieseczku
Pogłaskałam psa po uchu,nagle mój telefon wydał z siebie dzwięk
-Halo?
-Cześć piękna
-Co chcesz Kastiel?-zapytałam
-A nic tak czekam sobie pod twoimi drzwiami..
-Co kurwa?
Podreptałam do drzwi i otwarłam je,w nich stanął Kisiel
-Mogę wiedzieć łaskawie co ty tu robisz?-zapytałam
-Przyszedłem Cię odwiedzić-powiedział i rozwalił się na moim łóżku
-Japierdole..nawet w domu cię nękają-strzeliłam sobie facepalma
Ubrałam na siebie bluzę,gdyż byłam w samej piżamie
-Ja idę do kuchni..Diablo pilnuj go żeby mi nie patrzył gdzie nie powinnienen..
Z trudem szłam do kuchni,gdy nagle zostałam podniesiona
-Co ty odpierdalasz?
-Zanim ty zejdziesz po tych schodach ja zdąże się tu zestarzeć..
Gdy byliśmy w kuchni,Kastiel posadził mnie na krześle i kazał nie ruszać..Co on myśli że ja go posłucham?Jakoś doszłam do salonu,gdzie na telewizorze włączyłam YT i włączyłam moją ulubioną piosenkę "Piękna i Bestia"
-Kazałem Ci się nie ruszać..
-Oj przesadzasz!
Usiadłam na krześle,po chwili dostałam na talerzu kanapki
-Dziękuję dobry człowieku!-powiedziałam i zaczęłam jeść kanapki
Siedzieliśmy tak w ciszy aż Kisiel się odezwał
-Eliz..pamiętasz coś z wczoraj?-zapytał
-A czemu niby bym nie miała pamiętać?Przecież nie byłam pijana..
"Dobrze wiedziałam do czego on zmierza"
-A pamiętasz co mi wczoraj powiedziałaś?
-Nie..-udawałam że nie wiem
-To że mnie kochasz..
Odwróciłam się w stronę okna i spaliłam buraka
-Czyli to nie prawda..
Kastiel chciał wyjść ale zatrzymałam go chwytając jego rękę,cały czas patrząc w podłogę
-To nie b-było kłamstwo Kastiel...
Poczułam jak Kastiel chwyta mnie za podbródek i podnosi do góry.Moje oczy spotkały się z jego pięknie błyszczącymi oczami,uśmiechnął się łobuzersko,poczułam jego wargi na moich..na początku byłam zdziwiona ale potem oddałam pocałunek.Po chwili oderwaliśmy się od siebie,byłam czerwona jak burak
-Wyglądasz słodko jak się czerwienisz..-pogłaskał mnie po policzku
-I-idziemy do pokoju ok?..
-Ok..
Kastiel wziął mnie na ręce i zaniósł do łóżka
Połóżył się koło mnie o objął ramieniem
-Kocham Cię..-powiedział
-Ja Ciebie też..
Złożył na moich ustach pocałunek i zasnęliśmy obejmując się..
Ohayo!^^ Mam nadzieję że wam się spodoba i do zobaczonka ^^ Trzymajcie się moje ciasteczka :3
~Miku
CZYTASZ
My Love,My Live.
RomancePewnego dnia do miasteczka przeprowadza się 17-letnia Eliza,która rozpoczyna naukę w Słodkim Amoris,kogo tam pozna i jak potoczą się jej losy? Tego dowiecie się właśnie tutaj :3 #Okładka robiona przeze mnie ^.^