33. Wpadka?

466 38 0
                                    

13 wrzesień 2017

YoonGi spokojnie szedł w stronę gabinetu dyrektora. Wiedział, że nikt na niego nie nakablował za przekleństwa i inne takie, więc nie miał się o co martwić. Jednak pewna część jego podpowiadała mu, żeby tam nie szedł. Że to nie może się dobrze skończyć. Ale jaki miał wybór? No właśnie, żaden.

Gdy zadzwonił dzwonek na lekcje, chłopak dotarł na miejsce. Nagle ręce zaczęły mu się trząść a czoło zrobiło się mokre od potu. Ale musiał to zrobić.

- Zapraszam, YoonGi. - drzwi otworzył mu dyrektor. - Musisz z kimś porozmawiać. Ja już was zostawię. - powiedział, zanim Suga spostrzegł o kim on mówi i zniknął za rogiem korytarza.

Blondyn spojrzał przed siebie i otworzył oczy na całą szerokość. Gapił się na dwie dorosłe osoby dobre parę minut. Jednak jeden ruch ze strony mężczyzny przywrócił go na ziemię. Chłopak zamknął za sobą drzwi i usiadł na przeciwko nich.

- Witaj, synu.

13 wrzesień 2017

- Jak myślicie, o co może chodzić? - zapytał zmartwiony Jimin.

- Nie wiemy. Może ktoś na niego nakablował? - powiedział HoSeok.

- Nie, to raczej nie to. Po co dyrektor miałby wzywać go na długiej przerwie radiowęzłem za coś takiego? Prędzej na lekcji po cichu wziąłby go i tyle. - odezwał się NamJoon.

- To musi być coś dużego! Chodźcie! - Tae wstał biegiem, zapominając podnieść dostatecznie wysoko nogi i upadł z hukiem na ziemię.

- Hyung. Ale ty jesteś niezdarny. - powiedział Kookie.

W tym momencie rozległ się dzwonek na lekcje. TaeHyung chciał podsłuchać trochę rozmowy, jednak podczas lekcji było to niemożliwe. Dyro zawsze chodzi po szkole biorąc coraz to nowe ścieżki, więc nie sposób przewidzieć, kiedy zachce mu się skręcić w prawo a kiedy w lewo. Nawet biorąc dzieci na przeróżne rozmowy, nie idzie z nimi do swojego gabinetu tylko spaceruje z nimi po szkole.

- Porozmawiam z nim później. Chodźcie na lekcje. - zarządził Jimin i cała paczka rozeszła się w swoje strony.

Kocham Cię, Idioto || BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz