46. Mój nie-rówieśnik.

441 33 1
                                    

25 wrzesień 2017

Tydzień temu V pokłócił się z Kookim. Do tej pory unikał go jak ognia. Bał się, że jak rozpocznie z nim rozmowę, wspomnienie na temat zerwania i - co ważniejsze - jego powodu, uderzy w niego ze zdwojoną siłą. Wiedział, że rani tym samego siebie, ale nic na o nie poradzi. Po nagraniu tamtej piosenki, w której pomógł mu Yoon, Tae odzyskał część radości z życia, którą stracił przez młodszego chłopaka. A JungKook dalej nie wiedział, jak ma naprawić to, co zepsuł. 

Jimin z Sugą zdecydowali się wszystko opowiedzieć swoim przyjaciołom. Jedynie V, który wiedział już to, czego inni jeszcze nie, nie pojawił się ze względu na Jeona. Za to reszta zespołu nie smuciła się ani nic, gdy chłopcy o tym opowiadali. Nawet ich nie pocieszali, że wszystko się jeszcze ułoży, bo to już było pewne i bez sensu były by słowa typu nie przejmujcie się, oni dostaną karę na jaką zasłużyli  albo będzie dobrze. Policja ich zgarnęła, więc nie ma o co się martwić. Uczniowie natomiast obrócili sprawę w żart. Ich taktyka dodatkowo nie polegała na śmianiu się z tego, że na przykład Jimin prawie utonął. Oni po prostu śmiechem podnosili na duchu. Było minęło, więc teraz możemy się śmiać z tego z czego nie mogliśmy kiedyś.

Dzisiaj Chima odwiedzają rodzice. Nie wiedzą jeszcze o tym, że chłopak odzyskał pamięć, ani o tym, że YoonGi jest przy nim. park zaprosił również opiekunów Sugi. Zamierza opowiedzieć im o wszystkim prosto w twarz. Jest pewny, że się ucieszą i chce to zobaczyć. W końcu dwa dorosłe małżeństwa nie widziały się 12 lat. A dla najlepszych przyjaciół taka rozłąka jest jak wieczność, prawda?

Jimin nie mógł się doczekać godziny 17, o której wszystko się rozpocznie. W miedzy czasie do chłopców przyszła poczta, jednak żaden z nich nie zamierzał zobaczyć co o takiego. Za bardzo byli zajęci ogarnianiem domu oraz siebie. W pewnym momencie YoonGiego napadła pewna myśl.

- Jimin? Dlaczego JungKook jest w 1 liceum, skoro jest o rok młodszy? - zapytał, gdy oboje znajdowali się w jednym pomieszczeniu. 

- W podstawówce był bardzo mądry i przeskoczył o dwie klasy w górę. - odpowiedział mu brunet, zajęty sprzątaniem salonu po wizycie ich przyjaciół. A oni potrafią w ciągu jednego wieczoru zrobić gorszy burdel niż cala jakakolwiek klasa w ciągu miesiąca. Wiec sprzątania było sporo.

- A Jin? On nie powinien być czasem na studiach? W końcu jest o rok starszy ode mnie. Ja raz nie zdałem, więc musiałem powtarzać rok. Ale Jin wygląda na mądrego, więc czemu jest dopiero w 3 klasie?

- Jak był mały, bardzo dużo chorował. Rodzice nie puścili go do pierwszej klasy razem z dziećmi w jego wieku. Miał za dużo zaległości, żeby iść od razu do drugiej klasy, wiec teraz jest jak jest. Ale to nawet lepiej. Inaczej nie poznał by nas, a to była by ogromna strata. - zaśmiał się młodszy, kończąc tym swoją wypowiedź.

- Aaa, rozumiem. - mruknął Suga i zabrał się za odkurzanie, skutecznie uniemożliwiając tym dalszą rozmowę.

Kocham Cię, Idioto || BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz