Mimo wielu wpadek nie poddali się
On walczył o nią do końca, ona pamiętała
Oboje cały czas trwali myślami przy sobie.
I kiedy nadarzyła się okazja ponownie się złączyli.
Tylko tym razem na zawsze.
Bo ona W C I Ą Ż G O K O C H A Ł A.
I on też W C I Ą Ż J Ą K O C H A Ł.
____________________
Tak oto zakończyła historię Leni i Andreasa. Mam nadzieję, że przyjęła się dobrze, bo według mnie jak na książkę napisaną w niecały tydzień jest całkiem przyzwoita. Pewnie nie chcę wam się tego czytać, ale muszę to napisać, bo nie będę mogła spać xd. To, że ta opowieść pojawiła się tutaj zawdzięczacie przede wszystkim @emulka1, która zrobiła cudowną okładkę i Mniammmmm bo doradzała mi w skomplikowanych momentach. Bez tych dwóch osób nie było by tego, co dzisiaj kończę, więc jeśli podobała wam się ta "przygoda" możecie im podziękować w komentarzach, jestem pewna, ze się nie obrażą😁. Nie wiem czy nowa książka ruszy jeszcze dziś czy już nie, bo nie mam okładki. Miło się z wami współpracowało. Liczę, ze ze mną zostaniecie.
Zuzia
Ps. Ta książka dedykowana jest tym paniom na górze oraz wszystkim tym, którzy to przeczytali. Arigato gozaimasu
CZYTASZ
I Still Loved You
FanfictionDziewczyna, siostra wyjątkowo znanego skoczka narciarskiego pewnego dnia otrzymuje propozycję pracy w austriackiej kadrze narodowej. Już pierwszego dnia w pracy (uznajmy, że tym dniem będzie koniec sezonu w Planicy) zaczyna się domyślać, że praca ta...