Obudziły mnie krzyki rodziców. Co ja sobie myślałam tak było codziennie. Popatrzyłam się na zegarek który stał na szafce nocnej. Była 7:40. Zostało mi 20 minut do rozpoczęcia
Udaliśmy się do auta która stało za brama. Otworzył mi drzwi a ja wsiadłam do pojazdu. Sam wsiadł odpalił silnik i pojechał. Nie odzywaliśmy się do siebie całą drogę. Po 30 minutach zatrzymał pojazd i popatrzył na mnie. Uśmiechnął się. - Gdzie my jesteśmy ? - Zapytałam po czym wyszłam z auta a on za mną. Gdy tylko wyszłam ujrzałam że jesteśmy na plaży. Nigdy tutaj nie byłam ale było przepięknie. Patrzałam na dom znaczy to była mała Villa obok morza. Gdy podziwiałam widoki poczułam rękę na moim ramieniu. - Idziemy ? Spytał a ja tylko przytaknełam. Gdy weszliśmy do domu zaniemówiłam. Zobaczyłam piękny salon połączony z kuchnia.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zaniemówiłam stałam jak słup otwarta buzia. Pewnie śmiesznie wtedy wyglądałam. Słyszałam cichy śmiech Jimina. - Yuri. - Mhym. - Chodź pokaże ci górę. - Powiedział. Spojrzałam na niego i przytaknełam głowa. Gdy weszliśmy już na górę zobaczyłam kilka par dzwi. Nie wiedziałam gdzie się udać dlatego Park wziął mnie za rękę i zaprowadził w prawo i otworzył 4 drzwi. Gdy tam weszliśmy zobaczyłam piękna łazienkę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Później odprowadził mnie po innych pomieszczeniach były one przepiękne cudowne i nie wiem jak mogę jeszcze to opisać. W końcu został nam jeden. Gdy weszliśmy do ostatniego zaniemówiłam.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wiem mówiłam o wszystkich pomieszczeniach że są cudowne ale ten był najlepszy. Wielkie łoże takie jakie lubię. Nagle poczułam jego ręce na mojej talii. Szepnął mi do ucha. - Jak ci się podoba nasze mieszkanie. Odwróciłam się i spojrzałam na niego. - Jak to nasze ?. - Zapytałam nie wiedziałam co powiedzieć. - Yuri bo ja Cię kocham. Gdy to powiedział po prostu nie wiedziałam co powiedzieć. Czułam do niego to samo. - Jimin bo ja Ciebie też no - Nie dokończyłam bo zatopił swoje usta w moich. Przez chwile nie wiedziałam co zrobić aż w końcu oddałam pocałunek. Całował namiętnie i z pożądaniem. Gdy przejechał swoim językiem po mojej dolnej wardze otworzyłam lekko usta co wykorzystał i wepchał swój język do mojej buzi
Kolejne będzie +18. Komentować i głosować. Oraz wchodzić na moje nowe opowiadanie
