Obudziły mnie krzyki rodziców. Co ja sobie myślałam tak było codziennie. Popatrzyłam się na zegarek który stał na szafce nocnej. Była 7:40. Zostało mi 20 minut do rozpoczęcia
Chodzę z Jiminem już 2 miesiące. Jestem z jestem z nim szczęśliwa. Za 2 tygodnie wprowadzam się do niego.
Obudził mnie dźwięk sms.
Misiek❤: Skarbie wstałaś ? Skarbek❤: Nie no kto normalny pisze o 4 rano ? Misiek❤: Przepraszam. Wyślesz mi swoje zdjęcie ? Proszę ❤ Skarbek❤: No nie wiem. Jeśli ty wyślesz swoje też. Misiek❤: Dobrze kochanie. Skarbek❤:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Misiek❤: Jaka śliczna ❤. Skarbek❤: Teraz twoja kolej kochanie. Misiek❤:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Skarbek❤: Mój Jiminek. Ej ty przefarbowałeś włosy ? Misiek❤: Lepiej wyglądam nie powiesz że nie ? Skarbek❤: Ty zawsze wyglądasz najlepiej nie licząc mnie. Misiek❤: Księżniczko bo się spesze. I tak zawsze ode mnie lepiej wyglądasz. Jak widzę tych facetów którzy patrzą na ciebie mam ochotę im dojebać tak jak tamtemu ostatnio. A teraz kotuś otwórz drzwi bo stoję i marznę.
Gdy tylko przeczytałam wiadomość szybko zeszłam na dół i otworzyłam drzwi. Rzuciłam się na Parka o mało co go nie przewróciłam. - Słoneczko też się za tobą stęskniłem. A teraz chodź muszę ci coś pokazać. Popatrzyłam na niego jak na idiotę. - Kochanie ale ja jestem w piżamie. - Zaraz możesz jej na sobie nie mieć. Wszedł do środka i przycisnął do ściany
