Pewnie się zastanawiacie kto to był ten chłopak o tuż był to mój były Jackson.
Zerwałam z nim ponieważ znęcał się nade mną. Wyzywał bił gwałcił poniżał mnie przy innych.
Jimin znał go ponieważ przyjaźnił się z nim. Raz gdy uderzył mnie przy nim zareagował i dzięki nie mu nie jestem z nim. Nie wiem czemu go nie lubiłam może dlatego że przyjaźnił się z nim. Ale wtedy by mi nie pomógł. Nie mam po co sobie tym głowy zawracać. Mam najlepszego chłopaka na świecie który mnie kocha i w razie przypadku uratuje mnie.
Tak jak wspomniałam objął mnie po czym zasnęłam. Obudziłam się w sypialni pewnie mnie tutaj przyprowadził. Wstałam i udałam się do kuchni. Tam nie widziałam mojego Hyunga. Pomyślałam że wyszedł się przewietrzyć albo miał coś do załatwienia na mieście. Rozmyślałam tak do puki nie usłyszałam głosów które wydobywały się. Udałam się w tamtą strone i zobaczyłam Jungkooka który siedział na kanapie oglądając telewizje.
- O hej noona. Już wstałaś ? - Powiedział po czym wstał z kanapy żeby mnie przytulić.
- Cześć Jungkook. A może wiesz gdzie jest Jimin ? - Zapytałam się go po czym odkleliliśmy się od siebie.
- Nie wiem zadzwonił do mnie że musi coś załatwić a nie chce ciebie samej zostawić więc jestem.
- Może obejrzymy coś sobie ? - Powiedziałam na co chłopak przytaknął poszliśmy do kuchni zrobić sobie coś do jedzenia po czym w zieliśmy smakołyki i wybraliśmy jakiś film. Kookie siedział a ja położyłam głowę na jego uda i tak oglądaliśmy.
JIMIN:
Moje słońce usnęła więc zaniosłem ja do sypialni. Udałem się na dół. Usłyszałem dźwięk mojego telefonu. Wziąłem telefon i przeczytałem wiadomość którą dostałem przeraziłem się.
Nieznany: Widzę że kotuś znalazł sobie obrońcę. Nie zostawię jej tak szybko. Ona jest moja. Jeśli nie chcesz żebym jej się coś stało przyjdź o 16 tam gdzie zawsze.
Przestraszyłem się bałem się o moja księżniczkę. Ale zaraz co kotuś czy on tak nazwał moja dziewczynkę ?. O nie nie pozwolę na to. Zadzwoniłem po Jungkooka by przyszedł nie chciałem jej zostawić samą. Jak przyszedł od razu ruszyłem na spotkanie.
CZYTASZ
Dangerous Love |BTS|
FanfictionObudziły mnie krzyki rodziców. Co ja sobie myślałam tak było codziennie. Popatrzyłam się na zegarek który stał na szafce nocnej. Była 7:40. Zostało mi 20 minut do rozpoczęcia