Yuri:
Obudziłam się w sypialni mojej i Jimina. Zeszłam na dół w salonie siedział Jimin że swoimi przyjaciółmi.
- Cześć.
- Hejka. - Odpowiedzieli chórem.
- Coś się stało ?. - Powiedział Jimin.
- Nie nic. Tylko mnie boli głowa.
- Pójdę po tabletki.
- Nie ja pójdę. - Obeszłam towarzystwo i zniknęłam w kuchni. Czyli to wszytko mi się śniło ?. Jimin nigdy że mną nie zerwał. Nie wyprowadziłam się do chłopaków. Ale.... to było takie realne. Ja chyba naprawdę mam coś z głową. Otworzyłam szafkę sięgnęłam po tabletki i wzięłam od razu dwie. I udałam się do salonu zobaczyłam że chłopacy już wyszli.
- Kochanie.
- Hm.
- Muszę wyjść.
- Spotkać się z Jacksonem ?.
- Skąd to wiesz ?.
- A no widzisz przede mną nic nie ukryjesz. Idę z tobą.
- Ale....
- Nie ma żadnego ale. Idziemy. - Nie dostałam odpowiedzi tylko ruszyliśmy do wyjścia. Szliśmy jakieś 15 minut. Rozmawialiśmy na różne tematy. Skrecilismy w uliczkę a tam już czekał na nas Jackson z .....
CZYTASZ
Dangerous Love |BTS|
FanfictionObudziły mnie krzyki rodziców. Co ja sobie myślałam tak było codziennie. Popatrzyłam się na zegarek który stał na szafce nocnej. Była 7:40. Zostało mi 20 minut do rozpoczęcia