Shawn's pov
Podróż do szpitala trwała jakieś dziesięć czy piętnaście minut, chociaż myślałem, że całe wieki. Ratownicy czym prędzej wyskoczyli z karetki wynosząc przy tym dziewczynę. Ruszyłem za nimi.
-Jest pan kimś z rodziny?-zostałem zapytany, gdy automatyczne drzwi zamknęły się za mną.
-Yy... nie-odpowiedziałem, ale jestem jej chłopakiem-chciałem za wszelką cenę być przy niej.
-Dobrze. Na razie poczekaj na korytarzu, będziemy Cię na bieżąco informować o jej stanie-odwrócił się w kierunku sali-A i jeszcze jedno, tu jest jej telefon, dokumenty. Zadzwoń może do rodziców twojej dziewczyny-rzucił jeszcze. Dziwnie się poczułem, gdy usłyszałem z jego ust te słowa.Stałem teraz sam rozglądając się po korytarzu. Byłem strasznie spięty, a serce biło mi jakby zaraz miało wyskoczyć z mojej klatki piersiowej. W końcu postanowiłem usiąść i trochę się uspokoić. Biorąc głęboki oddech oparłem głowę o ścianę.
Przypomniałem sobie, że mam przecież w ręce przedmioty należące do tej poszkodowanej dziewczyny. Zerknąłem na jej dokumenty. Nazywa się Ellie Smith, za kilka miesięcy kończy 18 lat. Spojrzałem na jej zdjęcie. Muszę przyznać, że była piękna - długie brązowe włosy luźno opadające na ramiona, zielone oczy i piękny uśmiech. Wyglądała na naprawdę szczęśliwą. Nagle przed oczami ukazała mi się jej twarz po wypadku. Poczułem ucisk w żołądku.

CZYTASZ
It was a dream
FanfictionEllie ma 17 lat i chodzi do szkoły. Pochodzi z małego kanadyjskiego miasta. Oprócz tego, że jest zwyczajną dziewczyną, jest wielką fanką Shawna Mendesa. Marzy o zobaczeniu go na żywo. Jednak czy jej marzenie tak łatwo się spełni?