Shawn's pov
Chwilę mi zajęło, zanim uzmysłowiłem sobie co się właśnie stało. Najszybciej jak potrafiłem pobiegłem na miejsce zdarzenia, zobaczyłem leżącą na ziemi dziewczynę i stojący obok niej samochód. Nogi miałem miękkie jak z waty. Ludzie wokół byli przerażeni i nie wiedzieli co robić. Kierowca samochodu chyba zemdlał z powodu szoku jakiego doznał.
Spojrzałem na dziewczynę. Miała na sobie koszulkę z moim wizerunkiem. Moje serce ścisnęło się na myśl, że szła właśnie na MÓJ koncert, a leżała teraz w ogromnej kałuży własnej krwi. Jeden mężczyzna dzwonił po pogotowie ratunkowe, a ja pochyliłem się nad dziewczyną. Sprawdziłem jej stan. Była nieprzytomna, ale na szczęście oddychała. Ułożyłem ją w pozycji bezpiecznej i usłyszałem z ust nieznanego mi mężczyzny, że karetka jest już w drodze. Nie mogłem ruszyć się z miejsca. Cały świat jakby zaczął wirować. Czekanie dłużyło sie w nieskończoność, jednak końcu pomoc nadeszła.
Ratownicy medyczni zajęli się ranną, rozproszyli tłum gapiów i przenieśli ją do karetki. Ja również wsiadłem do pojazdu, nie mogłem przecież zostawić jej samej. Poczułem się za nią odpowiedzialny. W karetce została podpięta do aparatury, której jeszcze nigdy nie widziałem. Jej włosy były posklejane przez krew, a usta sine. Lekarze weszli tuż za mną i już po chwili jechaliśmy na sygnale do najbliższego szpitala.
![](https://img.wattpad.com/cover/113362740-288-k12218.jpg)
CZYTASZ
It was a dream
FanfictionEllie ma 17 lat i chodzi do szkoły. Pochodzi z małego kanadyjskiego miasta. Oprócz tego, że jest zwyczajną dziewczyną, jest wielką fanką Shawna Mendesa. Marzy o zobaczeniu go na żywo. Jednak czy jej marzenie tak łatwo się spełni?