Rozdział 15

13 4 0
                                    

Ten dzień dla Tony'ego Starka zaczął się doprawdy koszmarnie. Najpierw, po raz pierwszy w historii, Jarvis przypalił mu jajecznicę, następnie do salonu władowała mu się rudowłosa wredna rosjanka, a teraz jeszcze to!

Zirytowany rzucił swoim telefonem o ścianę. Paskudny Andrews!

- O co chodzi? - uniosła brwi Irina

- Szuja David Andrews po raz kolejny ściągnął z moich wynalazków! Ma jednak za dobrych prawników by mu to udowodnić! - złościł się Iron Man chodząc po pokoju, po chwili zatrzymał się i popatrzył na rudowłosą - Czekaj, ty jesteś prawniczką, mogłabyś coś z tym zrobić...

Iri wstała i uśmiechnęła się do niego.

- Nie stać cię na to - poklepała go po ramieniu i wyszła

***-***

- Czemu miałabym wierzyć w to co mówisz? - zapytała Anastasia patrząc na Lokiego z pod zmarszczonych brwi - I co zrobiłeś z moim kotem?!

- Zjadłem go - błysnął zębami w uśmiechu

Błękitne oczy dziewczyny zaszkliły się, a po chwili czarnowłosy cudem tylko uniknął wybicia zębów.

- Ej! - zawołał ignorując chęć sięgnięcia po berło - to ja jestem twoim kotem, zadowolona?

- Nie wierzę ci - odpowiedziała, na te słowa Loki przemienił się w kociaka, by po chwili być zmuszonym do ulotnienia się natychmiast, ponieważ Anastasia się wkurzyła.

***-***

Irina zarzuciła nogę na nogę i popatrzyła niechętnie na Fury'ego siedzącego u szczytu stołu. Tradycyjnie Thora nie było, jednak usprawiedliwiało go to że sprawy w pozostałych z dziewięciu światów na prawdę przedstawiały się katastrofalnie. Trzęsienia ziemi nawiedzały nie tylko Midgard, ale też Wanahaim, Musspelhaim, a nawet w Asgardzie odniesione szkody były zatrważające, zawaliło się bowiem wiele posągów, w tym świeżo naprawiony po dekapitacji przez Thora pomnik Bora, a także runęło całe skrzydło przypominającego skład rurek pałacu.

Natashy również nie było, bo w swoim stanie nie powinna się bardziej denerwować. O dziwo pojawił się Tony Stark, który eksperymenty z pobieraną na androida aplikacją przenośnego miotacza płomieni przypłacił utratą brwi. Ku zaskoczeniu wszystkich obecnych przyjechał także Bruce Banner w swojej ulubionej fioletowej koszuli. Clint ostatnimi czasy nie rozstawał się z łukiem i kołczanem, także na tajne zebranie T.A.R.C.Z.y nie robiąc wyjątku od tej reguły.

- Czyli postępujemy według tego planu? - zapytała Irina

- A czego pani w ciągu ostatniej pół godziny nie usłyszała? - zapytał Fury, dziewczyna wzruszyła ramionami

- Chodź, Stark, pokaż te nowe zabawki...

***-***

Pierwszym celem Hydry była Stark Tower, i tu właśnie czekało na nich zaskoczenie, gdyż zaledwie wyłonili się z pobliskich uliczek, powitał ich ogień z dział małego śmigłowca krążącego wokół wieży.

Chwilę później pojawił się znajomy złoto-czerwony metalowy kształt i wszyscy mogli usłyszeć głos Starka.

- Iriś, mogłabyś się zająć naszą ukochaną mrożonką?

Zanim się spostrzegli kilku agentów Hydry padło martwych, a z ich ciał wystawały strzały. Było ich jednak zbyt wielu, a spodziewając się takiego obrotu sprawy sami przygotowali kilka niemiłych dla drugiej strony niespodzianek.

Z kilku uliczek wytoczył się szerek działek. Irina zza sterów śmigłowca robiła co mogła i nawet udało jej się zniszczyć trzy działa, ale pozostawała jeszcze reszta, która nie pozwalała Hulkowi na włączenie się do walki, a same strzały Clinta, kule agentów T.A.R.C.Z.y i broń ze zbroi Starka na niewiele mogły się w takiej sytuacji zdać. Ośmieleni żołnierze Hydry, czy raczej teraz już Ragnaroka podchodzili bliżej stanowisk obrońców.

Irina chciała im przeszkodzić, ale nieopatrznie wystawiła wtedy na ogień dział lewy silnik śmigłowca i gwałtowny pisk aparatury uświadomił jej, że oberwała.

Stark właśnie niszczył działa korzystając z ulepszonego miotacza płomieni, zamontowanego w zbroi, gdy szukając kolejnego celu zobaczył, że samolot z płonącym silnikiem spada.

Tak, wiemy rozdział krótki, ale obiecujemy jeszcze w tym tygodniu kolejny dodać i od soboty już normalnie publikować. Rozdziały 1-4 mają nieco zmienioną treść, a reszta ma tylko poprawione błędy

Avengers+Loki: age of ragnarokOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz