Następnego ranka obudziłam się z dziwnym, nie do końca rozpoznawalnym uczuciem zagnieżdżonym gdzieś pod sercem. Przeciągnęłam się leniwie i zeskoczyłam z łóżka. Dopiero kiedy zobaczyłam swoje odbicie w lustrze, uświadomiłam sobie co się zmieniło. Patrzyłam na tą samą co zawsze dziewczynę - z jedną, kolosalną różnicą: dziewczyna uśmiechała się, a jej oczy lśniły od małych iskierek radości. Roześmiałam się głośno i puściłam zalotne oczko mojemu alter ego.
Przechodząc przez salon natknęłam się na najsłodszy widok na świecie: na kanapie leżał uśpiony Tommy. Nie mogłam się powstrzymać i pogłaskałam jego roztrzepane włosy.
Kończyłam właśnie robić poranną kawę, kiedy zza moich pleców odezwał się zaspany, niski głos:
- Mmmmmbry...
Moje kolana zmiękły, ale bohatersko utrzymałam równowagę.
- Dzień dobry, Tommy - powiedziałam wesoło, w nagrodę otrzymując półprzytomny uśmiech. Obserwowałam jak rozlewa mleko i zasypuje podłogę płatkami, a następnie siada bezwładnie przy stole. Przewróciłam oczami, ogarnęłam kuchnię i klapnęłam na krzesło naprzeciwko. Odetchnęłam głęboko i podniosłam na niego wzrok.
- Tommy, chciałam... - popatrzył na mnie spod oklapniętej grzywki, ale mnie nagle zabrakło odwagi. Odruchowo chwyciłam jego dłoń, żeby poczuć napełniające mnie poczucie bezpieczeństwa. Policzki chłopaka przybrały lekko różową barwę. - Chciałam podziękować za wczorajszy wieczór - na jego twarzy zakwitł ciepły, zadowolony uśmieszek - i poprosić... żebyś... żebyś dotrzymał wczorajszej obietnicy - mruknęłam, nie do końca pewna słuszności własnej decyzji.
Uścisnął moją dłoń odrobinę mocniej, po czym wstał, zmuszając mnie do podniesienia się z siedziska. Bez słowa przyciągnął mnie bliżej, aż oparłam głowę na jego klatce piersiowej, wsłuchując się w lekko przyspieszone bicie jego serca. Jego ramię objęło mnie w talii, druga dłoń pozostawała spleciona z moją. Bałam się. Bałam się jak cholera. Przypomniała mi się tamta okropna premiera, ramię Ruperta i jego palce wbijające się w mój bok. Po chwili jednak delikatny uścisk Tommy'ego pomógł mi zrozumieć, że te objęcia chronią mnie przed każdym zagrożeniem, a sam chłopak nigdy mnie nie skrzywdzi. Powoli mój oddech i serce uspokoiły się na tyle, na ile pozwalała bliskość jego ciała.
- Zrobię co w mojej mocy, żebyś przestała się bać - jego oddech tuż przy moim uchu posłał dreszcz wzdłuż mojego kręgosłupa. - Może na początek chciałabyś poznać moich przyjaciół? - popatrzył na mnie badawczo.
Nowy początek, nowa ja - tak miało być w Londynie. Miałam odciąć się od przeszłości i zacząć żyć normalnie... Skinęłam głową, a on roześmiał się i pobiegł do samochodu, informując mijaną po drodze siostrę, że wychodzimy.
- To nawet lepiej - mruknęła Ava, wciąż zaspanymi ruchami brudząc kuchnię dokładnie tak samo, jak jej brat chwilę wcześniej. - Hej Lisabeth, po południu przyjdzie do mnie Chloe, pomyślałam, że fajnie byłoby, gdybyście się poznały.
Uśmiechnęłam się do blondynki, ale nie miałam czasu na odpowiedź, bo Thomas wpadł do kuchni, jedną ręką rozczochrał siostrze włosy, drugą złapał mnie za ramię i wyciągnął z domu.
Przez całą dwudziestominutową podróż wygłupialiśmy się i obgadywaliśmy przechodniów, aż w końcu Tommy zaparkował pod niepozornym, szarym budynkiem w mało zatłoczonej dzielnicy miasta.
- Gdzie jesteśmy? - zapytałam zaciekawiona, wysiadając z auta. Stojący po drugiej stronie pojazdu chłopak posłał mi mroczne spojrzenie znad krawędzi przeciwsłonecznych okularów.
- W miejscu spotkań sekty - jego głęboki głos sprawił, że zadrżałam. Co on kombinuje? I dlaczego, do cholery, zgodziłam się tu przyjechać?
~~~~~~~~~~~~~~
Hej ho!
Mam niemały problem. Wpadłam na pomysł chyba niezłej fabuły, ale nie wiem, o kim pisać (chciałabym z tego zrobić fanfiction). Jeśli macie jakiegoś przystojnego pana na oku (nie musi być Thomas Sangster), to napiszcie proszę jego imię i nazwisko w komentarzu, będę naprawdę mega wdzięczna!Przepraszam za opóźnienie, ale niestety musiałam wczoraj spędzić trochę czasu z ludźmi... 😒
Luv
H. xx

CZYTASZ
Celebrity Crush || Thomas Sangster
FanfictionDręczona przez psychopatycznego partnera gwiazda Hollywood ucieka na drugi koniec świata w poszukiwaniu wolności. W wyniku zbiegu różnych okoliczności trafia do domu państwa Sangsterów i poznaje ich syna - Thomasa. Czy przeciętny nastolatek wzbu...