26

162 18 3
                                    

-Leo! - budzi mnie głos mojej matki. - Zbieraj się musimy już jechać. - dodaje po czym słyszę, że odchodzi.

Wstaje z prowizorycznej sofy po czym udaje się do głównego pokoju. Biorę moją dużą walizkę i wychodzę z pomieszczenia. Ostatni raz patrzę na nie przez otwarte drzwi i głośno wzdycham po czym je zamykam.
Czuje, że odpocznę od wszystkich i wszystkiego.

Może to dobrze? A może jednak źle.. Sam nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć..

Schodzę po schodach po czym wychodzę z domu gdzie czeka na mnie mama. Wsadzam walizkę do bagażnika i kieruje się do przedniego miejsca pasażera, niestety przeszkadza mi w tym ten cudowny głos..

-Leo!! - słyszę głos mieszający się z tupotem nóg chłopaka.

Niechętnie zatrzymuje moje zamiary i chwilę czekam na niego.

-Chciałem się z tobą pożegnać.. - mówi.

Bez żadnych słów przytulam go i czuję jak świat powoli nabiera kolorów. Stoimy tak kilka minut po czym z nieśmiały uśmiechem siadam na swoje miejsce. Po chwili ruszamy do mojego ośrodka a w lusterku samochodu widzę jak chłopak stoi przed moim domem i powoli znika z mojego pola widzenia.

Tak bardzo chciałbym móc zostać w domu...

Opieram głowę o okno transportu i patrzę przez nie na różne znane mi miejsca.

-Za ile będziemy? - pytam w którymś momencie.

-Ponad pół godziny kochanie. - mówi skupiona na prowadzeniu auta.

*

216 słowa

Lost In The Tears • ChardreOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz