Chłopak dosiadł się.
-Varis jestem. - mówi odważnie.
-Leondre ale wolę Leo.
-Okej, Leo. Kim jest tamten chłopak dla ciebie?
-Osobą z którą dzielę pokój. - odpowiada.
W tym momencie poczuł oddech nad sobą. Charlie.
-Leo. - mówi lekko zdenerwowany.
Pociągnął go za rękę i wrócili do pokoju. Varis patrzył na całą sytuację. Wyglądała nad wyraz dziwnie.
-Kurwa Charlie ogarnij się. Nie jesteśmy razem. - powiedział zdenerwowany.
Jego oczy zrobiły się czerwone. Chłopiec miał dość zazdrości starszego.
-Nie pozwolę żeby ktoś mi cię odebrał, rozumiesz?- zatrzymał. - Nie ma mowy.
-Daj mi już spokój co? - wyszedł znowu.
Charlie usiadł na łóżku i wpadł w dziwny amok, nigdy mu się to wcześniej nie zdarzało. Zaczął płakać nawet nie wiadomo kiedy. Wpatrywał się w jeden pusty punkt. Myślał nad tym jak odzyskać Leo, jego i jego zaufanie. To trudne, wiedział o tym, ale wiedział też, że wykonalne. Nie dałby rady odpuścić, ma idealną szansę.
Nie chciał jej stracić.Żyje, postaram się nadrobić te miesiące nieobecności.
CZYTASZ
Lost In The Tears • Chardre
Fanfic'' To smutne, że ty płaczesz przez kogoś, kto jest właśnie szczęśliwy, a on nie zdaje sobie z tego sprawy jak bardzo cierpisz. '' Każdy go poniża, pluje na niego z góry. Potrzebuję akceptacji samego siebie. Czy ta ''przyjaźń'' zmieni coś w jego...