Rozdział X

226 16 2
                                    

    - Moja droga, nie chcę być niegrzeczny, ale chyba wypadałoby poinformować gospodarza o powodzie swojej wizyty, praqwda?
    - Tak, wiem Discord, ale to jest taka sprawa, o której nie można dyskutować przez próg - odparła zestresowana Celestia.
    - No dobrze... - westchnął draconequus - Więc co cię do mnie sprowadza?
     - Discord... Ja... Ja mam bardzo poważny problem i ty jesteś jedyną osobą, której mogę zaufać. Pamiętasz Daybreaker?
     - Chwila, czy to nie przypadkiem twoja mroczna strona, która narodziła się w tobie pod Jego wpływem?
     - Tak, to ona - pani dnia odetchnęła z ylgą, gdy Discord pokazał, że wie o czym mowa. - Jakimś cudem ona powróciła.
     - CO? - władca chaosu nie dowierzał własnym uszom - Ale przecież ty ją pokonałaś!
    - Tak mi się tylko zdawało. Ona żyła we mnie przez te wszystkie lata, żywiła się  moimi wyrzutami sumienia i boję się, że jest teraz silniesza ode mnie. Przebudziła się najprawdopodobniej dlatego, że  Luna przyszła do mnie wczoraj rano i prosiła o wprowadzenie święta upamiętniającego te wydarzenia z czasów Wielkiej Wojny. To wzbudziło we mnie silne emocje...
    - W dodatku wczoraj w powietrzu wyczuwalna była potężna aura. Być może to ona ożywiła Daybreaker. - dodał Discord.
    - Możliwe, ale obawiam się, że powrót Daybreaker oznacza coś gorszego. Najprawdopodobniej On zamierza powrócić...
    - Ale... To oznacza...
    - To oznacza, że Equestria jest zgubiona. - odpowiedziała ze smutkiem Celestia. - Luna jest jeszcze za słaba, by z Nim walczyć, tak samo jak Twilight i Cadence. Ja też nie będę mogła mu się przeciwstawić. Daybreaker sprawi, że stanę się jego wiernym sługą, lub co gorsza...
    - Nawet o tym nie mów. Jakoś sobie poradzimy. - pocieszył księżniczkę Discord. - Będziemy tylko potrzebować pomocy. Kto Go ostatnim razem pokonał?
    - Harmony Voice razem z Michellem Minorem, ale oni odeszli... Już nie możemy na nich liczyć..
    - Michell Minor... A to nie przypadkiem chłopak twojej siostry i brat mojego NKPNZ Krisa Waterfalla?
    - Tak, był też bratem mojej przyjaciółki i podopiecznej, Vittorii Rock, jednak oni wszyscy zniknęli, poszukiwałam ich wiele lat...
    - Napewno wszystkich? Wiem, że nie lubiłaś się z panem Minorem.
    - Tak, jego też szukałam, jednak szybko straciłam nadzieję i zaprzestałam poszukiwań.
"O czym ty mówisz, dobrze wiesz, że tak naprawdę nigdy nie chciałaś go znaleźć" pomyślała. Dawno temu rodzice Celestii rządzili Królestwem. To ona miała przejąć po nich tron, jednak Harmony Voice wybrał na następcę tronu tego całego Michella. Młoda księżniczka była wściekła, to ona miała być królową. To z powodu tej wielkiej ambicji pojawiła się Daybreaker.
    - Czyli niemożemy na nich liczyć. - Discord wyrwał Celestię z zamyśleń. - To co możemy zrobić?
    - Właśnie w tej sprawie do ciebie przyszłam. Potrzebuję twojej pomocy. Ja już tracę w pewnych momentach panowanie nad sobą! Musisz mi pomóc!
    - Ale, ale... Ja nie wiem jak pokonać potężną, mroczną istotę zrodzoną z negatywnych uczuć. Hmmm... Jak ją ostatnio pokonałaś?
    - Pamiętam to dokładnie. Odczytałam wtedy zaklęcie z Zakazanej Księgi, które miało mi dać potęgę i władzę. Wkrótce potem ona się pojawiła. Stanęłam do walki przeciwko niej. Szybko ją pokonałam. Pozostała po niej tylko jedna drobna iskra, która wniknęła w moje serce...
     - Wniknęła w twoje serce?! - przerwał jej przejęty Discord - Ty wiesz co to znaczy?!
     - Wiem, ale niestety dopiero od niedawna.
     - Dobrze, spróbujmy tak. - powiedział po dłuższym namyśle draconequus -Jutro do ciebie przyjadę, postaram się mieć ciebie na oku cały czas. Ty z koleji postaraj się unikać wszystkiego, co może wzmocnić tę wiedźmę, dobrze?
     - Myślę, że to dobry pomysł. - wtedy Celestia spojrzała na zegar.  - Muszę już iść, nikt nie wie o tym, że opuściłam zamek.
     - Dobrze jutro się zjawię.
     - Będę czekała...


-------------------------------------------------

Cześć! Dziękuję wszystkim za to, że czytacie i głosujecie. Szczególnie pragnę podziękować mojemu rodzeństwu: cherrymiusic i KrisWaterfalll7. Dziękuję wam za to, że mnie zawsze wspieracie, za to że jesteście dla mnie inspiracją, za złośliwe krytykowanie, za to że zawsze staracie się pierwsi przeczytać nowy rozdział.
Po prostu dziękuję za to, że jesteście.

My Little Pony  Return of Ancient Time  Cienie Przeszłości     [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz