23

2.3K 130 6
                                    

CuteBlakie :
Dziękuję, Rae.

ReyMech :
Za co, słońce?

CuteBlakie :
Za to, że przyjechałaś.

CuteBlakie :
Pomogło mi to, nawet bardzo.

ReyMech :
Jak się czujesz?

CuteBlakie :
Opuchlizna trochę zeszła, ale wciąż mnie boli. Ciekawe, kiedy zniknie mi siniec.

CuteBlakie :
A, no i chyba potrzebowałam Twojego przytulenia.

ReyMech :
Nie tylko Ty, słońce. Ja też od dawna tego chciałam.

ReyMech :
No i także miałam ochotę na to, co działo się później.

CuteBlakie :
A daj mi spokój.

CuteBlakie :
Zawsze sobie myślałam "nie, nie Octavia, na pewno nie prześpisz się z osobą, którą widzisz pierwszy raz na oczy".

CuteBlakie :
No i proszę, nie udało się. Mam siebie dość. Nic nie mów, nie chcę tego słuchać.

ReyMech :
Wczoraj nie byłaś taka nieśmiała.

CuteBlakie :
Nie słyszę Cię, jestem zbyt daleko!

CuteBlakie :
Lexa była na mnie zła.

ReyMech :
Zgrabna zmiana tematu.

ReyMech :
Dlaczego?

CuteBlakie :
Bo nie zadzwoniłam i nie powiedziałam jej, że Ontari się stała.

CuteBlakie :
Bardzo się zdenerwowała. Ledwo powstrzymałam ją przed wyjściem i odnalezieniem Ontari.

ReyMech :
Powinnaś jej pozwolić. Tej szmacie się należy.

CuteBlakie :
Nie lubię przemocy.

ReyMech :
Czyli ona może Ci przyłożyć, a ktoś jej już nie?

CuteBlakie :
Nie, ale przemoc, to nie rozwiązanie. Kiedyś to zrozumie i będzie tego żałować.

Puella || OctavenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz