- O rany, nic Ci nie jest? Wszystko dobrze? - dopytywał spanikowany aż złapał mnie za ręce, by pomóc mi wstać z betonu na którym siedziałam.
Otarłam ostrożnie swoje dłonie, które lekko piekły i nieco obite nogi. Byłam cała rozstrzęsiona. Nie sądziłam, że go od razu spotkam... Nie wiedziałam jak mam się zachować, a w dodatku on chyba mnie nie poznał.
- Tak, dzięki. - odpowiedziałam najnormalniej jak tylko potrafiłam. Był ubrany w dresowy strój, więc stwierdziłam, że pewnie niedawno skończył trening. - Przepraszam za to...
- Nie przepraszaj mnie, tylko swoje nogi... Na pewno wszystko dobrze? - spojrzał na mnie ponownie, a ja kiwnęłam twierdząco głową pochylając ją za chwilę w dół, aby uniknąć lustrującego mnie wzroku.
W podstawówce byłam tylko trochę niższa od Rin'a. ale teraz on był o wiele wyższy ode mnie.
- Chwila... - zamyślił się nagle, a ja poczułam jak wzbiera się we mnie uczucie gorąca. - Co Ty tu robisz? Dziewczyny nie powinny tutaj być. - stwierdził, a ja odniosłam wrażenie, że robię się bardziej spokojna.
Nie wiedziałam dlaczego tak bałam się spotkania z nim. Dawno go nie widziałam i nie wiedziałam, czy będzie chciał ze mną jeszcze rozmawiać po tak długim czasie.
- Nie jesteś czasem z Iwatobi? - Matsuoka zadał mi kolejne pytanie spoglądając na mój ubiór. Mogłam się tego spodziewać.
- Zgadza się, chodzę tam do szkoły. - przyznałam. - Dopiero co rozmawiałam z kapitanem Mikoshibą. Dostałam pozwolenie, aby zwiedzić waszą szkołę.
- Jak to możliwe? - kontynuował wydając się bardzo zaciekawiony.
Zawahałam się nie wiedząc czy chcę mu od razu powiedzieć o tym, że jestem menadżerką Klubu Pływackiego Iwatobi. Nie znałam go tak dobrze po naszej rozłące i nie wiedziałam do czego mógłby wykorzystać tą informację, więc postanowiłam się jeszcze ukrywać.
- Będę przychodzić tu na treningi, bo nasz basen jest zajęty przez klubowiczów. - skłamałam będąc zdziwiona jak łatwo mi to przyszło. Odgarnęłam kosmyki, które nasunęły mi się na twarz. Czułam się niezręcznie odpowiadając mu na każde jego pytanie.
Czemu chciał od razu wszystko wiedzieć?
- Haah? - zdziwił się.
- W każdym razie...
- Tak, tam jest pływalnia. - odparł nim zdążyłam cokolwiek powiedzieć.
- Nie o to chciałam zapytać.
Chłopak mruknął wyczekująco i schował ręce do kieszeni bluzy pokazując swoją zamkniętą postawę.
Czyżby nie chciał już ze mną rozmawiać?
- W której jesteś klasie? - spytałam doskonale znając odpowiedź na swoje pytanie. Po prostu chciałam z nim dłużej porozmawiać.
Rin odpowiedział spokojnie:
- Drugiej, a Ty pewnie w pierwszej.
- Tak, skąd wiedziałeś? - zdziwiłam się, a on uśmiechnął szyderczo. Zauważyłam jego dziwne uzębienie. Idealnie tu pasował, bo miał szpiczaste rekinie zęby. Nie zmienił się dużo tylko pod względem psychicznym, ale także fizycznym.
- Moja siostra też jest w 1 klasie Iwatobi. Kojarzę po kokardzie. - dotknął lekko tej "ozdoby" na mojej koszuli i z powrotem wsunął rękę do kieszeni. Poczułam jak się rumienię.
Stałam przez moment zaskoczona swoją własną głupotą i miałam nadzieję, że to jeszcze nie ten moment w którym zapyta, czy ją znam.
- Być może już ją widziałam. - dodałam spoglądając w kierunku wejścia szkoły przez które właśnie przechodziła wspomniana przeze mnie przyjaciółka.
CZYTASZ
Free! Rin x Akemi || "Pamiętasz Mnie?"
FanficAkemi to pierwszoklasistka, która niedawno rozpoczęła swoją edukację w liceum Iwatobi. Przypadkowo dowiaduje się, że stary budynek Szkoły Pływackiej do której kiedyś uczęszczała ma zostać zburzony, więc postanawia po raz ostatni odwiedzić jego mury...