11.Kim jesteś?

1.8K 71 3
                                    

Minęły 4 dni, codziennie byłam przy nim.Spałam na tym niewygodnym krześle, czasami z głową na jego kolanach.Dzisiaj chłopaki mnie namówili na pójście do domu żeby się umyć, przebrać itd. Jak im to powiedzieliśmy również się popłakali. Co się im dziwić, są dla siebie jak bracia.

Byłam w domu i jadłam obiad, który zrobił Jin.Oprócz mnie w domu byli Jin i J-Hope, reszta siedziała w szpitalu.Nagle zadzwonił mój telefon, spojrzałam na ekran, to był Taehyung.Odebrałam i spytałam o co chodzi.

-Diana!Musisz tu przyjść!On się budzi!-wykrzyczał szczęśliwy w słuchawkę, również od razu się uśmiechnęłam.Ale co jeśli naprawdę mnie nie pamięta...

-Już się zbieram!-również krzyknęłam. Chciałam udawać spokojną ale to nie wykonalne. Wybiegłam z domu trzaskając drzwiami, nie powiedziałam tego Jinowi i J-hopowi bo nie miałam na to czasu.Biegłam do szpitala nie zważając czy jedzie samochód gdy przebiegam przez jezdnię.Poprostu biegłam.Wiedziałam że przez to sama mogłam wylądować w szpitalu ale co mi tam.Yoongi w tej chwili był ważniejszy.

Wbiegłam do szpitala i odrazu udałam się pod właściwą salę.Wszystcy siedzieli spięci, w sali był lekarz i 2 pielęgniarki.Obudził się, inaczej by z nim nie rozmawiali. Siedziałam cała zdenerwowana, gdy z sali wyszedł lekarz.Dosłownie się na niego rzuciłam.

-Spokojnie, tak jak mówiłem, nic nie pamięta-znowu będę płakać, no serio?-ale przyjął informacje o wypadku nawet w porządku, już powiedzieliśmy mu kim jest a teraz wasza kolej ale wchodzcie po koleji!

Wszystcy postanowiliśmy że ja wejdę pierwsza.Tak też zrobiłam, weszłam i ujrzałam Yoongiego, patrzącego się w pustą ścianę.Podeszłam do niego ale nawet na mnie nie spojrzał.To smutne, chwilę później jednak to zrobił.Patrzył na mnie skanując każdy element mojej twarzy, wiedziałam w jego oczach smutek.Jak inaczej można się czuć gdy jakaś nieznajoma osoba płaczę gdy jesteś w szpitalu a ty nawet jej nie kojarzysz.

-Przepraszam, ale powiesz mi kim jesteś?-zabolało, i to jak, zaczęłam jeszcze bardziej płakać a on lekko dotknął mojej ręki która leżała obok niego.Chociaż się mnie nie boi czy coś.

-Ja, ja jestem Diana.-powiedziałam chicho przestając płakać.

-Jesteśmy przyjaciółmi?-po tym pytaniu znowu się rozpłakałam, nie mogłam zatrzymać łez, nawet gdybym chciała-nie płacz.

-Nie, ale teraz pewnie wszystko się zmieni-powiedziałam, a on usiadł i mnie przytulił.Tego się nie spodziewałam ale bardzo się ucieszyłam na ten gest.Wtuliłam się w niego i powiedziałam-my jesteśmy razem.

-Naprawdę?Przepraszam ale ja nic nie pamiętam-spojrzał na mnie smutno.

-Lekarz .mówił że pamięć powinna wrócić

- Mam nadzieję, dziwnie się czuję, sam do końca nie wiem kim jestem... Opowiesz mi coś o mnie?

-Zaraz na pewno, najpierw poznaj swoich przyjaciół-dziwnie to brzmi ale cóż-też chcą Cię zobaczyć.

-Ilu ich jest?

-6-tak,Jin i Hoseok też przyjechali w tym czasie.

-Ojej-zdziwił się.

-No tak, wy macie zespół, jesteś raperem.

-Oou, naprawdę nie spodziewałem się takiego czegoś-jeszcze bardziej się zdziwił-no dobra niech wejdą.

-Wszystcy czy wolisz pokoleji?

-Wszystcy, ty też zostań.

-Okej-powiedziałami poszłam zawołać chłopaków.

°•°

°•°

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Byeee💞

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Byeee💞

Kocham Cię|Yoongi  [W TRAKCIE KOREKTY]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz