Następnego dnia wstałam później niż zwykle.Chłopacy musieli jechać na sesje, więc zostałam sama.Poszłam do kuchni, otworzyłam lodówkę ale praktycznie nic w niej nie było.Będzie trzeba zrobić zakupy.Wyjęłam do co się zostało, masło i ser.Z pułki wyciągnęłam chleb i zrobiłam 2 kanapki.
Po zjedzonym śniadaniu postanowiłam zadzwonić do jednej z moich przyjaciółek, HyoSoo. Dawno nigdzie z nimi nie wychodziłam.
-Hej!
-Hej, dawno się nie odzywałaś, jak tam?
-Wszystko ok, jakoś nie miałam ostatnio zbytnio czasu.A ty sama też mogłaś się odezwać!
-Nie chciałam się narzucać-zaśmiała się.
-Ty?Narzucać?No coś ty!To jak, idziemy do naszej kawiarenki?
-Oczywiście!Widzimy się za 20 minut!-powiedziała i się rozłączyła.
***
Po 20 minutach byłam na miejscu, tak jak się umówiłyśmy .Weszłam do środka i od razu zobaczyłam drobną brunetkę przy naszym stoliku.Skierowałam się w tamtą stronę a gdy ta mnie zauważyła od razu wstała mnie przytulić.
-Cześć-powiedziałam.
-Hejka-uśmiechnęła się-zamówmy coś a potem musisz mi wszystko powiedzieć, ja tak naprawdę nic nie wiem!Słyszałam jedynie od Chanhee że kogoś sobie znalazłaś.-podniosła jedną brew do góry.
Jednak zanim zdążyłam odpowiedzieć, podszedł do nas kelner i złożyłyśmy zamówienie.Ja zamówiłam lody truskawkowe i kawę, a HyoSoo lody czekoladowe i również kawę.
-No to opowiadaj!
-Okej, więc wiesz że ja słucham takiego zespołu BTS i ogólnie to ja byłam a w sumie nadal jestem ich wielką fanką.Chodzi o to, że spotkałam jednego z nim na ulicy, tak przypadkowo na niego wpadłam a on dał się nawet przytulić.Ale mniejsza z tym.Później znalazłam go w parku, pokłócił się z innym członkiem zespołu i nie miał gdzie spać, zaprosiłam go do mnie i dałam mu przenocować.Następnego dnia chciał mi się odwdzięczyć i zaprosił mnie do ich dormu. Tam poznałam resztę zespołu, od razy ich polubiłam i z wzajemnością.Zostaliśmy przyjaciółmi a po jakimś czasie zostaliśmy z Yoongim, czyli z tym na którego wtedy wpadłam parą.A teraz jesteśmy zaręczeni-pokazałam jej pierścionek, a ona zaczęła mi gratulować.
-Mam nadzięje że mi go przedstawisz-powiedziała.
-Oczywiście, ale nie dzisiaj, mają sesję i pewnie wrócą dopiero o 17.-posmutniałam, albo będę siedzieć sama w domu albo wezmę z sobą HyoSoo i może nawet zaproszę ChanHee.Jeszce się zastanowię.-Albo...Masz dzisiaj czas?
-Tak, cały dzień.
-Ok, to pójdziemy do mnie, wtedy też poznasz Sugę.
-Sugę?-zmarszczyła brwi.
- A no tak, to ksywka Yoongiego w zespole.
-Ok, to idziemy?-spytała.
-Tak-odpowiedziałam i zawołałam kelnera, zapłaciłyśmy i mogłyśmy iść do dormu.
*16:30*
Cały czas oglądałyśmy filmy albo gadałyśmy. ChanHee też miała przyjść ale jej chłopak zaprosił ją do restauracji.Zaraz chłopcy powinni wrócić.
Cały czas się zastanawiam kiedy wrócę do domu.Muszę o tym porozmawiać z Yoongim jak wróci, albo wieczorem.
-Kiedy wrócą?-spytała HyoSoo-Chcę poznać tego twojego narzeczonego i zastanawiam się czemu nie znam tego zespołu.
CZYTASZ
Kocham Cię|Yoongi [W TRAKCIE KOREKTY]
FanfictionNigdy bym nie pomyślała że ich spotkam... Nigdy bym nie pomyślała że się z nimi zaprzyjaźnię... Nigdy bym nie pomyślała że się zakocham... A co więcej, że z jednym z nich spędzę resztę mojego życia... Chyba że tak wcale nie będzie... Jak dla mnie za...