Czasem poprostu już brak mi tchu
By z lekkim sercem powrócić tu
Łzy w oczy się cisną, a serce drga
Zamarło nagle, gdy Ciebie brak
Szukam choć wiem, nie wrócisz tu
By otrzeć łzy, pocieszyć znów
Idę swą drogą, Ty drogą swą
Drogi te nasze tak różne są
Ale naprawdę to wierzę, że
Kiedyś napewno spotkamy się