Czy wiesz jak się czuję
Wiedząc , że jesteś daleko?
Jak zeschły kwiat bez wody martwy
Kolorów swych na próżno szuka
Bo odebrała mu je ta jedyna
Czarność i marność nad duszą się wzbiera
Niczym wzburzone fale spienione
Chciałem za Tobą patrzeć w oddali
Ale w złą przecież nie patrzę stronę
Rób sobie co chcesz, jesteś już wolna
Nie cierpisz w okowach co przyjaźń udają.
To prawda jednak co powiadają
O prawdziwą przyjaźń nie trzeba walczyć
A o fałszywą nie warto.