16(zakończenie)

1.4K 75 51
                                    

Zosia pov.

Leżałam po wszystkim na łóżku i płakałam. Myślałam że seks przynosi tylko rozkosz, a nie ból. Ten oblech wyszedł, a zaraz za nim wszedł kolejny typ. Ten ze znajomą obita twarza.
-Jak się czujesz?-usiadł obok mnie i zaczął głaskać moje ciało na co drgnęłam. Zaraz, zaraz. To on. Pierwszy polak jakiego tu poznałam. Podniosłam sie na łóżku i skulilam.
-Co ty tu robisz?!-zaczęłam na niego krzyczeć.- Dlaczego mi to robicie?!- nie wiedziałam co sie dzieje.
-Oj maleńka ty i twoi znajomi nagrabili sobie u nas.-zaczal spokojnie.- Ty, twoja przyjaciółka, wasi faceci.
-To dlatego że Jeon cie pobil?!- zaczął sie śmiać. Wstal i zaczął ściągać pasek od spodni.
-Nie przez to.- odpial spodnie.-Twój przyjaciel, RM, podpadł jednemu z naszych zanim sie jeszcze pojawilas w tym kraju.-zdjął je z siebie.-Yoongi, zadłużył się u naszego dilera.
-Suga ćpa?!-przerwałam mu i dostałam w twarz.
-Nie przerywaj!-wzasnal na co ja jedynie bardziej się skulilam trzymajac za piekacy policzek.-Park Jimin.-zaśmiał sie pod nosem.-Samochód ktorym jeździłaś należał do syna naszego szefa.-pogladzil policzek który wcześniej uderzył.- Dużo ich, co łączy sie z dużą ilością przewinień.-pociągnął mnie za nogi przez co bylam zmuszona sie położyć. Poprzedni zostawił mnie nagą więc juz nie musiał sie tym przejmować.-Czy twój chłopak brał cie od tylu?-spytał i przekrecil mnie na brzuch podnosząc za biodra do góry. Nie był przy tym delikatny. Juz teraz wiem że będę miała siniaki na ciele. Po chwili poczułam przeszywajacy mnie ból. Wszedl tam gdzie nie powinien. Zaczęłam krzyczeć i płakać kiedy zaczął sie we mnie poruszać ale to go chyba bardziej podniecało. Byl przy tym bardzo brutalny. Uderzył mnie mocno w pośladek przez co głośniej krzyknelam. Łzy z moich policzków leciały nieustannie. Ciosy przeniósł na plecy. Z tego wszystkiego straciłam przytomność.

Obudziłam się przywiązana do jakiegoś drzewa. Krzyczalam i wolalam o pomoc. Rozejrzałam sie i jedyne co zobaczyłam to światło leflektorow i stojąca przede mna postac. Nagle poczułam chłód przystawianego mi do głowy pistoletu. Przestałam krzyczeć.
-Jak powiesz mi gdzie teraz znajduja se Twoi przyjaciele, wypuszcze Cie. Jeżeli tego nie zrobisz, zabije Ciebi i ich.- Nie powiedziałam nic. Jedynie ciepłe łzy spływały po moich policzkach. Mężczyzna odbiezpieczył broń. Położył palec na spuście i...

JungKook pov.

-Ci policjanci to jacyś idioci!- wrzasnąłem kiedy odłożyłem telefon.
-Co powiedzieli?-spytala szybko An. Popatrzyłem na nią i zacząłem sie śmiać.
-Powiedzieli ze poszukiwania rozpoczną za 48 godzin ponieważ zamordowali jakąś dziwke i muszą zająć sie tą sprawą jako pierwszą.-rzuciłem telefonem i usiadlem pomiędzy Jiminem, a RM'em.
-Stary spokojnie.-uspokoił mnie blondym. Tak Jimin zafarbowal włosy.-Napijemy się.-chwycił za butelkę z wódka i polal do ośmiu kieliszków. Nie czekając na resztę od razu oproznilem mój kieliszek.

~~~

-Może sami rozpoczniemy poszukiwania?
-Yoongi to byla nasza czwarta flaszka, pierdolisz bez sensu.-rzuciłem do przyjaciela.
-Stary ale spójrz na to z innej strony. Psy nic z tym nie zrobią. Co jak porwała ja jakąś mafia która ma wtyki w psiarni?-starszy tak machnął kieliszkiem że aż wylał wódkę na podłogę.-Cholera.-przeklą pod nosem i wytarl podloge chustaczkami.-Sami przecież to ogarniemy, nie takie rzeczy robiliśmy. Załatwimy broń, fury, dragi.
-A dragi nam na co?-spojrzalem na niego pytajaco.
-Dobra to bez dragów.

~~~

Wszystko nie trwało długo. Na następny dzień zapoznalismy reszte z naszym planem i od razu zabraliśmy sie do przygotowań. Namjoon załatwiał samochody, Jin broń,a Suga dragi które, jak on twierdzi, przydadzą sie w naszym planie. Ja miałem inne zadanie, musiałem poskładać fakty, wydarzenia i ostatnio poznane przez nas osoby.-Kurwa!-wrzasnąłem kiedy przez przypadek przewróciłem kubek z kawą na plan akcji. Na szczęście i tak nic na nim nie było.
-Jak Ci idzie?-usłyszałem za sobą głos Jimina.
-Jak ma mi iść?!-odwróciłem sie gwałtownie w jego stronę.-Muszę cofnąć sie pamięcią do dnia kiedy poznaliśmy Susi! Myślisz że wszystko pamiętam?!-wstałem i ruszyłem do kuchni po butelkę piwa. Wróciłem na kanapę w salonie i znowu zacząłem sie zastanawiać.-Ten gliniarz coś wie.-powiedziałem sam do siebie i wstałem podchodząc do przyjaciela.
-Czemu tak myślisz?-spytał patrząc mi w oczy. Widziałem że martwi się o nią bardziej niż ja.
-Po prostu to wiem.-rzuciłem szybko.-Nie ufam mu.

Nagle zwróciliśmy uwagę na wiadomości. "Młoda kobieta została znaleziona w lesie, przywiązana do drzewa. Na jej ciele widać liczne ślady okaleczeń. Kobieta prawdopodobnie była przeptrzymywana i gwałcona."

Po usłyszeniu tego miałem jedynie nadzieję, że to nie moja ukochana. Wpadłem w furie gdy pokazali ja w telewizji. Przewrocilem stojacy przede mna stolik i kopnąłem buteli leżące obok po czym padlem na kolana. Nie mogłem w to uwierzyć.
-Ona... odeszła.- wymamrotałem czując jak moje policzki staja sie coraz bardziej mokre. Moi przyjaciele nie wiedzieli co moja zrobić. Podejść, czy zostać w bezpiecznej odległości. Nie mogłem znieść myśli, że juz jej nie ma. Podniosłem dupe do gory i wyszedłem trzaskajac drzwiami. Nikt nie poszedl za mna by mnie pilnować. Droga która przebyłem doprowadziła mnie do najwyższego budynku. Schodami pożarowymi dostalem sie na dach. Z góry był piękny widok na miasto. Bylo widac pedzace samochody na nielegalnych wyscigach które Zosia tak uwielbiala. Chciałbym być bliżej niej. Znowu poczuć jej dotyk. Zbliżyłem sie do krawedzi dachu i spojrzalem w dół. Bylo bardzo wysko przez co zakrecilo mi sie w glowie i cofnalem sie dwa kroki wstecz. Cofnalem sie jeszcze dalej, wyciagnalem telefon i zadzwoniłem.
-Tae...-zaskomlałem niczym zbity pies.- Ja nie mogę bez niej żyć. Chce być przy niej.
-Hej! Kook!-slyszalem ze przyjaciel jest przerażony.- Gdzie jesteś? Co Ty chcesz zrobić?
-Uslyszysz o mnie w telewizji.- położyłem telefon na ziemi.
-Kook! Słyszysz?!-zacząłem biec przed siebie. Gdy dobieglem do krawedzi nie zawachalem sie i skoczylem. Łzy ciekly po moich policzkach. Bylem coraz bliżej ziemi. Wiedziałem ze niedługo spotkam sie z moją ukochaną. Właśnie teraz...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 31, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

King KookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz