-No bo...
-Mów!- jeju jak to denerwuje...
-Bo Dominic to twój brat. Mama zanim mnie poznała była w ciąży z takim fotografem i oddała mu Dominica, gdy mnie poznała. Później zaszła w ciążę ze mną i urodziła Ciebie, dlatego on jest o rok starszy od Ciebie. Powtarza klasę i jest z Tobą, więc mama zaciekawiła się jakie są wasze relacje- tłumaczył tata.
-Ale... Jak to???- to niemożliwe!! Ja się w nim zakochałam...
-No po prostu taka jest prawda... A że zauważyliśmy, że się z nim zaprzyjaźniłaś to pomyśleliśmy, iż to odpowiedni moment by Ciebie o tym poinformować.- kończył tata swoją wypowiedź.
-Mamo, czy to prawda?- spytałam czując, że zaraz zasłabnę.
-Tak- odpowiedziała mama ze skruchą.
*Pół godziny później*
Nie pamiętam co się wydarzyło po tym jak mama mi potwierdziła słowa taty.
-C... Co... Co się stało?- spytałam nadal ledwo przytomna.
-Straciłaś przytomność, gdy się dowiedziałaś o tym, że Dominic to twój brat.- czyli to jednak nie był sen??
-Muszę się oswoić z tą informacją... Możecie zostawić mnie samą?- spytałam
-Tak- powiedzieli razem.
Do Dominic 💕
Musimy porozmawiać. Ważne! Bądź u mnie za 10min.
Odpowiedź otrzymałam chwilkę później.
Od Dominic 💕
Dobrze. A coś ci się stało?? Martwię się.
Do Dominic 💕
Nie. Wszystko dobrze. Po prostu muszę Ci coś powiedzieć. Pa do zobaczenia.
Od Dominic 💕
No do zobaczenia.
Teraz zostało mi tylko czekać na niego i myśleć jak mu to powiedzieć. Dobra jakoś sobie poradzę. poszłam do łazienki umyć twarz, bo ryczałam, a nie chciałam by na wstępie się mnie wystraszył. Pomalowałam się, bo make up to część mnie i bez niego wyglądam okropnie. Czekam na niego w niecierpliwości... Słyszę pukanie do pokoju. Myślę, że to on, że mama go wpuściła.
-Jak tam się czujesz?- usłyszałam pytanie, ale nie od osoby, której się ty spodziewałam tylko od mamy.
-Trudno jest to sobie przyswoić, ale jakoś sobie radzę.- powiedziałam ze smutkiem.
-Wiem, bo zaprzyjaźniłaś się z nim, gdy myślałaś, że jest kimś innym, ale myśl o tym w inny sposób.- mama starała się mnie pocieszyć, ale nie wychodziło jej to zbytnio.
-Czyli jak??- ona chyba nie rozumie tego jak się czuję.
-Myśl o tym w taki sposób, że w końcu masz brata. Zawsze marzyłaś o braciszku.- ona chyba nie zrozumie, że ja się w nim ZAKOCHAŁAM, a to nagle mój brat.
-Mamo, ale ja go KOCHAM i to nie jak brata.
Mama spojrzała na mnie z zakłopotaniem.
-To... Znajdziesz chłopaka to zapomnisz o Dominicu, a teraz myśl o nim jak o bracie.- odrzekła.
-Łatwo powiedzieć. Dobra wyjdź już. Zaraz będę miała gościa- poinformowałam ją.
-Dobrze.
I usłyszałyśmy pukanie do drzwi.
-Ja otworzę!- krzyknęłam, by tata usłyszał.
Podbiegłam do drzwi. Otworzyłam i zobaczyłam Dominica. Teraz jak na niego patrzę to wyszukuję podobieństwa i zauważam, że naprawdę ma bardzo podobne oczy do moich i nosek też tak samo zgrabny. Ehh, czy to jednak prawda?
-Hej- powiedział Dominic.
-Hejka. Chodźmy na górę, bo to co Ci muszę powiedzieć naprawdę może Ciebie zaszokować- powiedziałam zakłopotana.
-Dobrze.- weszliśmy na górę i poinformowałam mamę, że będę w pokoju.
-Skoro już tu jesteśmy to mów o co chodzi?- mówił już troszkę przerażony.
-Wiesz niedawno się dowiedziałam, czegoś co mnie zdziwiło i Ciebie pewnie też przerazi to co się dowiesz za chwilę...- zapowiadałam.
-Przejdź do rzeczy.
-No dobra. To tak. Jestem... Jestem twoją siostrą... A ta... Ta kobieta, która was zostawiła dla innego mężczyzny to... To moja mama...- zająkałam się, ale już mu powiedziałam. Teraz czekam na jego reakcje.
ZNOWU KOŃCZĘ NA TAKIM MOMENCIE. 😂 JAKA BĘDZIE REAKCJA DOMINICA? CZY ZAKOŃCZY ICH PRZYJAŹŃ, KTÓRA NIEDAWNO SIĘ ZACZĘŁA?
CZYTASZ
Love affairs...
RomanceKsiążka będzie o dziewczynie, która jest obiektem pożądania każdego chłopaka w szkole... Jest ładna, mądra, dowcipna, przyjacielska i każda dziewczyna jej zazdrości. Czego chcieć więcej? Ale główna bohaterka nie jest z tego powodu zadowolona. Czemu...