Love affairs...

ROZDZIAŁ 10

Do Dominic 💕

Czy twój tata wie o tym?

Nadal odpisywał mi szybko, więc się ucieszyłam gdy dostałam od razu odpowiedź.

Od Dominic 💕

Tak, ale gdy mu powiedziałem nie zaskoczyło go to, więc chyba musiał poznać twoją mamę.

"To dało mi do myślenia."

Do Dominic 💕

A jak tam twoje samopoczucie? Bo mi nadal jest z tym trudno.

"Naprawdę jest ciężko się przyzwyczaić do tego, że chłopak, którego zaczęłam kochać okazał się być moim bratem. Ale cóż żyje się dalej. Pewnie będzie jeszcze jakiś chłopak, który również mnie tak bardzo zauroczy jak on."

Od Dominic 💕

Ogólnie ja się z tym od razu pogodziłem i się ucieszyłem. Tak jak Ci już to mówiłem. A wiem, że Tobie jest trudno. Jesteś bardziej wrażliwa niż ja, ale myśl o tym pozytywnie. Masz w końcu braciszka i to starszego i przystojnego 😉 A w dodatku bardzo skromnego 😂

Przeczytałam to chyba kilka razy i za każdym razem śmiałam się.

Do Dominic 💕

Skoro jesteś skromny to postaram się być bardziej "skromna" niż ty 😎 Ja jestem piękna, boska, urocza, słodka, śliczna, seksowna, kochana i ogólnie zajebista. To jest dopiero "skromność" 😉 Przebijesz?

Troszkę się sama z siebie pośmiałam, a teraz żałuję, że to wysłałam. Bo co jeśli pomyśli, że mam fioła na swoim punkcie?

Od Dominic 💕

Pamiętaj, że jesteśmy rodzeństwem i ja jestem starszy, więc wszystkie cechy odziedziczyłaś po mnie 😏

Zatkało mnie. Bo pomyślał nad odpowiedzią. Skoro jesteśmy rodzeństwem to cechy mamy podobne.

Do Dominic 💕

Ale ja nie odziedziczyłam jednej cechy po Tobie braciszku 😉

Od Dominic 💕

Wiem jakiej. Bycia zajebistym 😉

To już takie typowe dokuczanie sobie.

Do Dominic 💕

Nie. Bycia tępym. Ale i tak Cię kocham. 😂

Od Dominic 💕

Odegram się 😑. Żartuję sobie. Dobrze ja już muszę lecieć. Paa do jutra na obiadku.

Do Dominic 💕

Paa. Bądź na 100% o 16:00 i ani minuty później 😂

Już nie uzyskałam odpowiedzi, ale nawet na takową nie liczyłam.

Usłyszałam kolejne pukanie do drzwi. Może to znowu Dominic. Niee. Na 100% nie on. Właśnie! Nicola miała przyjść na weekend... O cholera zapomniałam.

-Ja otworzę!- krzyknęłam.

Zeszłam i upewniłam się w swoich przekonaniach. W drzwiach stała wysoka dziewczyna o brązowych włosach z brązowymi oczami prawie czarnymi oraz z wielkim śpiworem.

-To jestem- rzekła.

-Wejdź i idź na górę ja zaraz dołączę. Wezmę jakieś przekąski i napoje- powiedziałam.

-Dobrze.

Weszła na górę, a ja poszłam do lodówki po colę, jakiś sok, wzięłam jeszcze wodę, bo nie wiedziałam czego ona by się napiła, a zapomniałam spytać. Zabrałam jeszcze coś do jedzenia i poszłam tam do Nicoli.

-Mam troszkę rzeczy do picia, bo nie byłam pewna co lubisz.

-Wystarczyłaby woda, ale skuszę się na ten sok skoro już przyniosłaś- powiedziała.

Lubię, gdy ludzie są szczerzy i bezpośredni, więc u mnie ona ma dużego plusa.

-No to teraz opowiadaj coś o sobie- zaproponowałam.

Hmmm... No to tak. Nazywam się Nicola Bridge, ale to wiesz. Mam rodzeństwo, czyli dwóch braci, ale nie wiem jak z nimi wytrzymuję.(zaczęłyśmy się śmiać) Mieszkam niedaleko Ciebie. Za dwa miesiące mam 18 lat. Interesuję się siatkówką i nie wiem co jeszcze mogłabym powiedzieć. Teraz Ty powiedz coś o sobie. Pamiętaj, że dużo rzeczy o Tobie wiem.

-Nazywam się Caroline Witnes. Lubię grać w siatkówkę, ale piłka też jest spoko. Ogólnie to nie mam prawdziwych przyjaciół... Nie lubię tego jak żyję w sensie dom, kasa i rzeczy tego typu. Dobrze to już poznałyśmy troszkę informacji o sobie to teraz można pójść pooglądać filmy- zaproponowałam.

-Chętnie. Możemy obejrzeć jakiś horror, bo w sumie będzie ciekawie.

-Dobrze- zgodziłam się.- To co ty na "Oculus"?- słyszałam, że jest ciekawy.

-Okej można obejrzeć.

Zaczęłyśmy oglądać i się bałyśmy, ale to normalne przy horrorach. Ogólnie bardzo polubiłam Nicolę i mam wrażenie, że mogę jej ufać. Ale tego się jeszcze przekonamy.

-Dobrze chodźmy już spać, bo jutro mamy gościa i dużo rzeczy do zrobienia razem- powiedziałam zaspanym głosem.

Czekałam na odpowiedź, ale Nicola już spała i chyba chrapała. Zasnęłam chwilę po niej.

MAM WRAŻENIE, ŻE ROZDZIAŁY ROBIĄ SIĘ CORAZ NUDNIEJSZE, ALE POSTARAM SIĘ JAKOŚ ROZKRĘCIĆ AKCJĘ.😏