1 Stycznia **

1.6K 101 0
                                    

Wcisnełam zieloną słuchawkę i moim oczą ukazała się Ally

- Boże, jak ty wyglądasz? Gorzej niż ja - zaczęła się śmiać

- No bo zmęczona jestem - powiedziałam lekko się uśmiechając

- Jezu, Camz weź coś ze sobą zrób. Idź się wykąpać czy coś bo wyglądasz naprawdę potwornie

- Oj, dobra przestań - powiedziałam a ona się uśmiechnęła

- Patrz pokażę ci Lauren. Przywitaj się - pokazała mi Lauren a ja aż zaniemówiłam. Piękna czarnowłosa dziewczyna z podkrążonymi oczami i widać, że dalej nawalona. Pięknie się uśmiechnęła i mi pomachała

- Hejjjjj - powiedziała z uśmiechem. Odwzajemniłam szeroki uśmiech

- Hej - odpowiedziałam a ona nadal się uśmiecha

- Dobra, weź mnie nie pokazuj wyglądam jak idź stąd i nie wracaj - powiedziała do Ally, a ona spowrotem skierowała na siebie kamerkę

- Po co ci ten internet? - zapytała ją i spojrzała - Weź ty do niej nie pisz - powiedziała stanowczo

- Ally no ja cię błagam. Zadzwoń do niej chce tylko na chwilę usłyszeć jej głos. Nie będę się odzywać przyrzekam - prosi dziewczyna łamiącym się głosem

- Nie - powiedziała stanowczo Ally - To tylko pogorszy sprawę. Wiem, że jest ciężko, ale musisz o niej zapomnieć Lo - powiedziała a ja spojrzałam z zapytaniem na Ally

- Co się stało? - zapytałam ściszonym głosem

- Napiszę Ci - powiedziała a ja otworzyłam czat z Ally i patrzyłam jak pisze. Po chwili dostałam wiadomość. Szybko ją odczytałam

Ally: To jest coś takiego jak miałam kiedyś ja. Zostawiła ją dziewczyna przez jej zachowanie. Ona ją kocha i cierpi. Staram się ją odwodzić od głupot, ale mi się nie udaje 

- Rozumiem - powiedziałam na głos

- Mogę zajarać? - zapytała Lauren Ally

- Dobra, możesz, ale masz iść spać - zgodziła się Ally i jej podała zapalniczkę. Po chwili Lauren zaczęła coś mówić, a Ally spojrzała na mnie

- Za chwilę zadzwonię - powiedziała i się rozłączyła.

- Jak ona tak komentowała twój wygląd nie mogłam już wytrzymać i chciałam jej coś powiedzieć... - powiedziała zła Dinah

- Eh, ona tak do mnie zawsze - powiedziałam a ona spojrzała na mnie. Z powrotem się położyła a ja się przytuliłam do dziewczyny i zaczęłyśmy oglądać dalej film. Po dziesięciu minutach mój telefon znów zaczął dzwonić - Jejku mogę rozłączyć? Wkurwia mnie ona - powiedziała Di i za nim się zdążyłam odezwać rozłączyła czat

- No dobrze - powiedziałam a Dinah zabrała mi telefon i go położyła gdzieś dalej. Po niedługim czasie spokojnego oglądania filmu zaczął dzwonić telefon Di

- To moja mama - powiedziała i odebrała. Dała na głośnomówiący

- Zapomniałaś, że masz dom? - zapytała nerwowo mama Di
- Mamo spoko. Oglądamy film z Milą. Za niedługo przyjdę - powiedziała i się rozłączyła

- Zła jest? - zapytałam Dinah a ona się tylko uśmiechnęła

- Nie, no co ty? Moja mamcia? Nigdy się na mnie nie złości - zaśmiała się i spojrzała na zegarek. Za oknem znów jest ciemno - Kurcze Mila rzeczywiście będę już uciekać. Jest już po siedemnastej - powiedziała i wstała. Zaczęła zbierać swoje rzeczy i je pakować. Odprowadziłam ją do drzwi, przytuliłyśmy się na pożegnanie i poszła. Zdecydowałam się na kąpiel. Nalałam ciepłej wody do wanny i szybko się wykąpałam. Poszłam z powrotem do swojego pokoju i usiadłam na łóżku opierając się plecami o ścianę. Odpaliłam czat i w skrzynce mam wiadomość od Lauren

Lauren Jauregui

Hej, proszę napisz do Ally i poproś żeby zadzwoniła do Lucy

Wiesz co? Ona może mieć troszkę racji bynajmniej cię to tak nie będzie boleć

Ale ja chcę tylko ją usłyszeć ten ostatni raz

Słuchaj Ally po prostu się o ciebie troszczy ona też przeżyła coś podobnego jak ty... Ja z resztą tak samo. Doskonale cię rozumiem, ale musisz zacząć żyć normalnie i iść do przodu bo inaczej nigdy się to nie zmieni

Lauren wysłała zdjęcie:

I po co ty palisz te gówno?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I po co ty palisz te gówno?

Bo lubię. To nie poprosisz jej?

Nie

Odpisałam krótko i znów dzwoni Ally. Odebrałam

- W końcu się położyła - powiedziała z ulgą na twarzy

- To dobrze. Prosiła mnie żebym cię namówiła, żebyś dała jej usłyszeć jej głos, ale się nie zgodziłam - powiedziałam z powagą

- To dobrze - uśmiechnęła się

- Wiem z resztą, że z tobą bym nie wygrała - również się uśmiechnęłam

- No, nie. Kiedy teraz idziesz do pracy? - zapytała mnie nagle

- Jutro - odpowiedziałam spokojnie

- Którą masz zmianę? - zapytała

- Pierwszą - wzięła głęboki wdech

- No to o dziesiątej spać. Na którą masz godzinę?

- O czwartej trzydzieści wstaje - odpowiedziałam a ona pokręciła głową

- To zaraz do łóżka spać - powiedziała stanowczo

- Taki właśnie mam zamiar - uśmiechnęłam się - I co lepiej już wyglądam? - zapytałam śmiejąc się

- Ojejku, przecież ja żartowałam z tym. Ja sama nie lepiej przecież wyglądam - tłumaczy się

- Ale nie lubię jak się ze mnie naśmiewasz - powiedziałam smutno

- Oj, Mila przecież wiesz, że żartowałam - ziewnęłam - Oho, to leć już spać. Wyśpij się. Dobranoc, do jutra - powiedziała i się uśmiechnęła

- Pa, pa - odpowiedziałam

- Camz? - zapytała jeszcze a ja na nią spojrzałam

- Słucham?

- Kochasz? - uśmiechnęłam się

- Kocham - powiedziałam i ona się uśmiechnęła

- Dobranoc - powiedziała i się rozłączyła. Zrobiłam jak mówiła  zgasiłem światło, położyłam się pod kołdrę i ustawiłam budzik. Odpłynełam w ciągu kilku sekund.

Chcę żebyś była moja Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz