Daria*
Właśnie siedzę z Martinusem u mnie i Alex'a pokoju. Mój brat wyszedł gdzieś z Dylanem za pozwoleniem Pani Olivii. Nagle przyszło mi powiadomienie.Od Tinus❤😂:
Nudzę sięDo Tinus❤😂:
Siedzisz obok mnie -,-Od Tinus❤😂:
Wiem :)Westchnęłam głośno i wstałam z łóżka.
-Nie chce tu być. Tu jest nudno. -Powiedziałam rozglądając się po pomieszczeniu.
-Jutro Twoje siedemnaste urodziny. -Odparł kładąc mi ręce na talii. -Czeka na Ciebie prezent. -Powiedział i zaczął muskać moją szyję. Momentalnie złapał mnie za uda, tak abym oplotła nogi wokół jego pasa. Chłopak zakluczył drzwi i położył mnie na łóżku.
Jego ręce zaczęły podwijać mi koszulkę, a w mojej głowie włączył się alarm.
-Martinus stop. -Odepchnęłam chłopaka, który momentalnie upadł na podłogę.
-Aż tak się boisz? -Zapytał siedząc na podłodze po turecku. -I widzisz co zrobiłaś? -Zapytał z lekkim wyrzutem pokazując na swoje wybrzuszenie w spodniach.
-Przepraszam, ale ja nie jestem gotowa. -Powiedziałam.
-No to sobie poczekam. -Westchnął.
-Wydaje mi się, że od jakiegoś czasu zależy Ci na tym bardziej niż na mnie. -Powiedziałam zakładając ręce na piersi.
To co powiedziałam to prawda. Jeszcze przed moim i Alex'a pobytem tutaj Martinus zawzięcie próbował.
-Nie moja wina, że tak na mnie działasz! -Uniósł ręce w geście obronnym.
-Daj spokój. -Powiedziałam już lekko zdenerwowana. -Lepiej już idź. Muszę się umyć i chcę iść już spać.
Chłopak wstał z podłogi i chciał mnie pocałować jednak zakryłam ręka usta przez co chłopak zetknął się ustami z moją dłonią.
-Nie zasłużyłeś. -Wystawiłam mu język.
-Pff. -Mruknął pod nosem. -To cześć. -Chłopak zniknął w drzwiach.
Poszłam pod prysznic i obmyłam wodą moje ciało. Następnie wytarłam się ręcznikiem i ubrałam na siebie piżame. Położyłam się do łóżka i po chwili usnęłam.
Obudziłam się przygnieciona czyimś ciałem. Podjęłam próbę zepchnięcia blondyna jednak na nic.
-Zejdź ze mnie grubasie. -Powiedziałam patrząc na niego.
-Sto lat Skarbie. -Mruknął i mnie pocałował. Oddałam pocałunek, a on momentalnie go pogłębił.
-Ja tu jestem. -Usłyszałam głos Alex'a.
Szybko oderwaliśmy się od siebie. Chłopak mocno mnie przytulił i pozwolił mi wstać z łóżka. W końcu.
-Ubieraj się siostra bo czeka Cię niespodzianka. -Powiedział mój brat ucierając na siebie koszulkę.
Weszłam do łazienki z uszykowanymi ubraniami i szybko weszłam pod prysznic. Potem ubrałam na siebie wcześniej wzięte ubrania. Zrobiłam też szybki makijaż i wyszłam gotowa do pokoju. Moją uwagę przykuło brak bliźniaka.
-Gdzie Tinus? -Zapytałam chowając telefon do kieszeni od spodni.
-Już do niego idziemy. -Powiedział i wyszliśmy z pokoju. Chłopak pociągnął mnie w stronę pokoju Pani Olivi.
O co tu chodzi?
Weszliśmy do jej gabinetu, a tam była Viv, Mac, Tinus i Pani Olivia. Jednak była jeszcze mama i ojciec Martinusa.
-Co się tutaj dzieje? -Zapytałam lekko rozkojarzona.
-Dzisiaj razem z Alex'em żegnacie się z tym miejscem. -Powiedziała Pani Olivia pokazując jakiś papier.
-----------------------------------------------------------
Ja to lubię robić zwroty akcji. Hehe 8).
A tak serio to chciałabym, żeby wybiło 1k oczek❤
Będę wtedy najszczęśliwszą Grażynką na świecie❤A teraz ważne pytanie do osóbek, które jadą na koncert M&M w Warszawie..
Kiedy patrzyłam na bilety nie było żadnego M&G. (Chodzi o zdobienie sobie zdj i wgl)
Wie ktoś czy przed lub po koncercie będzie można zrobić sobie z nimi zdjęcie?Przecież to moje zjomki 8)
Kochankamartinusa
CZYTASZ
Heartbeat||M&M ✔
FanfictionBohaterowie❤ Daria -Wysoka blondynka. Ma piętnaście lat i pochodzi z Sydney. Ma przyjaciółkę Viviannę i Dylana jakże i brata Alex'a. Nie ma chłopaka. Alex -Wysoki brunet. Ma piętnaście lat i pochodzi z Sydney. Ma przyjaciela Dylana i przyjaciółkę Vi...