[Daria] następnego dnia
Obudził mnie dźwięk telefonu. Przetarłam oczy i odebrałam połączenie.Rozmowa telefoniczna
-Halo?
-Daria przyjdź do mnie proszę. Ja sobie nie radzę..
-Ok zaraz będę.
Koniec rozmowy.
Szybko wstałam z łóżka i podeszłam do szafy. Jako, że zaraz rok szkolny i jest już trochę zimno ubrałam czarne jeansy z przetarciami i jakaś podkoszulke. Na to ubrałam bluzę od Martinusa. Chyba miał rację, bo nawet mi w niej ładnie. Wyszłam z pokoju i spotkałam Marcusa.
Nie ujdzie mu to na sucho.
-Marcus co Ty odpierdalasz?! -Wymachiwałam rękoma we wszystkie strony.
-Ja sobie nie poradzę z tym dzieckiem! -Uniósł ton.
-Ty wiesz, że inni mieli dziecko jak byli młodsi od Ciebie?! -Powiedziałam zakładając ręce na piersi.
-Muszę ją przeprosić. Kocham je dwie. -Odparł i poszliśmy do kuchni.
Zrobiłam wszystkim naleśniki. Wszystkim, miałam na myśli bliźniaków i ich rodziców. Łącznie ze mną oczywiście. Po zjedzeniu poszłam ubrać buty.
-Gdzie idziesz? -Zapytał Marcus opierając się o ścianę.
-Do Viv. -Oznajmiłam.
-Idę z Tobą. -Powiedział i ubrał buty.
Nie warto było się z nim kłócić. I tak by poszedł. Viv będzie zła..
Zapukałam do drzwi, a po chwili otworzyła je dziewczyna. W głębi można było usłyszeć płacz dziecka. Gdy Vivian zobaczyła, że nie jestem sama chciała już zamknąć drzwi jednak straszy z bliźniaków uniemożliwił jej to butem.
-Chce porozmawiać. -Powiedział. -Na poważnie. -Dodał.
-Ty i powaga? -Uniosła brew. -Powiedz ile już dziewczyn jest z Tobą w ciąży? -Założyła ręce na piersi.
Mogła się pohamować. To nie było miłe z jej strony.
-Vivian. -Dałam jej do zrozumienia, że to nie było miłe.
-Chodźcie. -Powiedziała wchodząc do domu.
Weszłam razem z blondynem do domu. Zauważyłam brak Dylana jak i Alex'a, który spał u Dylana. Z pokoju Viv słuchać było płacz dziecka.
-To ona? -Zapytałam uśmiechnięta.
Viv przytaknęła głową i poszliśmy do jej pokoju. Marcus od razu podszedł do łóżka.
-Przepraszam. -Powiedział, a ja wiedziałam że muszę wyjść.
-----------------------------------------------------------
Brak opisu :)
CZYTASZ
Heartbeat||M&M ✔
FanfictionBohaterowie❤ Daria -Wysoka blondynka. Ma piętnaście lat i pochodzi z Sydney. Ma przyjaciółkę Viviannę i Dylana jakże i brata Alex'a. Nie ma chłopaka. Alex -Wysoki brunet. Ma piętnaście lat i pochodzi z Sydney. Ma przyjaciela Dylana i przyjaciółkę Vi...