Kilka miesięcy później..
[Daria]
Dzisiaj jest dzień, w którym całą klasą wyjeżdżamy na wycieczkę. Ma ona trwać pięć dni. Lecimy samolotem do Warszawy. Nigdy tam nie byłam i jestem ciekawa jak tam jest. Dodatkowo chłopcy mają tam koncert. Nie mogę się doczekać.Wszyscy wsiadamy do samolotu. Mój numer siedzenia to 56. Po wyszukaniu dokładnego miejsca usiadłam i zapięłam pasy. Z torby wyjęłam słuchawki i telefon. Zagłębiłam się w piosence i patrzyłam przez okno. Jednak nie długo bo ktoś zajął miejsce obok mnie.
-Możesz się do mnie przytulić. -Powiedział, a jak na zawołanie wtuliłam się w blondyna.
Okazało się, że cały lot przespałam. Aktualnie jesteśmy w hotelu i przydzielają nam pokoje.
-Ja bym nie chciał, żeby dziewczyny dzieliły pokój z chłopakami. -Poinformował nauczyciel. -Ale jeśli ktoś by chciał to proszę mówić.
Cała nasza grupka spojrzała na siebie. Alex podniósł rękę do góry.
-Ja, Daria, Viv, Marcus i Martinus. -Powiedział i po chwili dostaliśmy kluczyk od pokoju.
-Dlaczego jest tu pięć łóżek?! -Krzyknął oburzony Marcus.
-A co myślałeś, że jedno? -Zaśmiał się Alex.
-Myślałem, że ja będę spał z Vivką, Tinus z Darką, a Alex na podłodze. -Mruknął niezadowolony.
-Ja mogę spać z Tinusem. -Odparłam patrząc na niego z uśmiechem.
-Sorry Mac. Nie chcę kolejnego dziecka. -Powiedziała pół śmiechem Viv.
Obrażony Marcus poszedł do łazienki.
Jako, że dzisiaj nie było żadnych planów dzień był wolny. Jednak nie obyło się bez pukania do drzwi dziewczyn z innych pokojów. Wpuściliśmy dwie dziewczyny i postanowiliśmy zagrać w butelkę.
Pierwsza zakręciła Alice -Nowa dziewczyna z klasy. Ciemna brunetka o niskim wzroście.
Wypadło na Alex'a.-Krzyknij przez okno 'Lubię w dupe' -Powiedziała śmiejąc się.
Mój brat posłusznie wykonał zadanie i zakręcił butelką. Wypadło na mnie.
-Pocałuj Martinusa. -Powiedział z cwanym uśmieszkiem.
Posłusznie wpiłam się w jego usta uśmiechając się w duchu. Odsunęłam się od niego i zakręciłam butelką. Wypadło na Viv.
-Pojedź do naszego nauczyciela i powiedz mu, że jestem z Marcusem. -Wiedziałam, że to zadanie było nędzne, ale nie mogłam nic lepszego wymyśleć.
Po kilku rundach dziewczyny poszły do pokoju, a my położyliśmy się spać.
-----------------------------------------------------------
Trochę nudny, ale w następnym się trochę rozkręci 8)
I przypominam, że zbliżamy się do Epilogu :)
Daj gwiazdkę i komentarz. To mega motywuje❤
CZYTASZ
Heartbeat||M&M ✔
FanficBohaterowie❤ Daria -Wysoka blondynka. Ma piętnaście lat i pochodzi z Sydney. Ma przyjaciółkę Viviannę i Dylana jakże i brata Alex'a. Nie ma chłopaka. Alex -Wysoki brunet. Ma piętnaście lat i pochodzi z Sydney. Ma przyjaciela Dylana i przyjaciółkę Vi...