22| Rozdział❤

504 34 2
                                    

[Vivian]
Siedzę na łóżku, a obok mnie Marcus. Między nami panuje niezręczna cisza.

-Viv. -Westchnął głośno. -Ja nie chciałem tak powiedzieć.

Nie chciałeś? A jednak powiedziałeś, a za razem zraniłeś..

-Ale powiedziałeś. -Przerwałam mu.

-Proszę wybacz mi i daj mi szansę. -Powiedział i zbliżył się do mnie. Zetknął nasze usta, a ja niepewnie oddałam każdy pocałunek.

Chłopak zwilżył moją dolną wargę prosząc o dostęp, który dostał. Po chwili oderwaliśmy się od siebie.

-Kocham Cię. -Szepnął i mnie przytulił.

-Ja Ciebie też. -Odparłam i podeszłam do do łóżeczka mojego słoneczka.

-Mogę? -Zapytał wyciągając ręce w stronę naszego dziecka. Kiwnęłam lekko głową, a chłopak podniósł dziecko i zaczął je kołysać.

-Dorosło wyglądasz z dzieckiem. -Przyznałam ze śmiechem.

-Wiem. -Wyszczerzył zęby.

Mam nadzieję, że będzie tak już na zawsze..

Wtedy przypomniałam sobie o Darii, która momentalnie wbiegła do pokoju.

-Każdy żyje? -Zapytała zdenerwowana. Po chwili zobaczyła, że wszystko jest ok. -Oo -Jęknęła na widok Mac'a z dzieckiem.

-Co? -Zapytał.

-Do twarzy Ci z dzieckiem. -Odparła i usiadła na łóżku.

-Martinusowi pewnie też. -Rzekł zabawnie poruszając brwiami.

Dziewczyna zgromiła go wzrokiem.

-Sławny Marcus. Wrabia nastolatki w dziecko. Jaki jest jego brat bliźniak? -Zacytowała teatralnie.

Chłopak posłał jej sztuczny uśmiech i położył Claudie z powrotem do łóżeczka.

-----------------------------------------------------------

Ma ktoś ig?
Mój -> _idkxgunnarsen
Można napisać 8)

Kochankamartinusa

Heartbeat||M&M ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz